PolskaPo ekspolozji w Katowicach kontrola w kopalni "Knurów"

Po ekspolozji w Katowicach kontrola w kopalni "Knurów"

Kontrolę wykorzystania materiałów wybuchowych w kopalni "Knurów" przeprowadzi Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach - poinformowała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach Edyta Tomaszewska.
To efekt niedzielnej tragedii w Katowicach - dwie osoby zginęły, a jedna została ranna, najprawdopodobniej właśnie w wyniku wybuchu materiałów wybuchowych, zgromadzonych w mieszkaniu przez emerytowanego górnika strzałowego. Policja potwierdziła: przyczyną wybuchu były materiały pochodzenia górniczego.

Po ekspolozji w Katowicach kontrola w kopalni "Knurów"
Źródło zdjęć: © PAP

24.03.2008 | aktual.: 24.03.2008 15:04

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/eksplozja-w-katowicach-6038717172786305g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/eksplozja-w-katowicach-6038717172786305g )
Eksplozja w Katowicach

Mężczyzna - w ostatnim czasie - był zatrudniony w zewnętrznej firmie, świadczącej dla kopalni "Knurów" usługi przy drążeniu pochylni.

Informacja o tym, że w prywatnym mieszkaniu mogły znajdować się materiały wybuchowe, pochodzące z kopalni, wzbudziła nasze zaniepokojenie, stąd decyzja dyrekcji gliwickiego urzędu o kontroli - powiedziała Tomaszewska.

Przypomniała, że materiały wybuchowe są w kopalniach szczegółowo ewidencjonowane. W doniesieniach policyjnych pojawiają się jednak co jakiś czas informacje o kopalnianych materiałach wybuchowych, które trafiły np. w ręce przestępców.

Do tragedii w Katowicach doszło, kiedy mężczyzna pokłócił się z żoną. Oboje zginęli na miejscu. Poszkodowany został ich syn, który jest w ogromnym szoku.

Małżeństwo od pewnego czasu żyło w separacji. Doszło do kłótni - do domowej awantury została wezwana nawet policja. Prawdopodobnie dzwoniła żona górnika, ale jeszcze przed przyjazdem policjantów nastąpiła eksplozja.

Po eksplozji mieszkańcy całej klatki opuścili blok. Później zarządzono ewakuację całego czteroklatkowego budynku. Ewakuowanych zostało 80 osób. Inspektor nadzoru budowlanego uznał jednak, że konstrukcja budynku nie została naruszona.

Źródło artykułu:PAP
eksplozjagórnikkatowice
Zobacz także
Komentarze (0)