Po decyzji TSUE: przeniesieni w stan spoczynku sędziowie SN stawią się w pracy
Przeniesiony w stan spoczynku prezes Izby Karnej Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki poinformował, że pozostali odesłani tak jak on na emeryturę sędziowie z jego Izby, mają zamiar w poniedziałek stawić się w pracy. To efekt piątkowej decyzji TSUE.
20.10.2018 | aktual.: 20.10.2018 22:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Trybunał Sprawiedliwości UE podjął w piątek decyzję o zastosowaniu środków tymczasowych w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. Decyzja Trybunału ma związek z wnioskiem Komisji Europejskiej, która zaskarżyła przepisy umożliwiające usuwanie z Sądu Najwyższego sędziów, którzy ukończyli 65 lat. Do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w tej sprawie TSUE nakazał zawieszenie stosowania nowelizacji ustawy o SN, zakazał powoływania nowego I Prezesa SN i osoby pełniącej jego obowiązki oraz przywrócenie do pracy przeniesionych na mocy nowych przepisów w stan spoczynku sędziów.
Zobacz także
W piątek na swoim profilu na Facebooku odniósł się sędzia Stanisław Zabłocki, przeniesiony w stan spoczynku z powodu wieku prezes Izby Karnej. Poinformowal, że z uwagą przestudiował treść postanowienia TSUE. "Ze spokojem czekam weekendu. Wiem już bowiem, co powinienem robić od poniedziałku, jeśli tylko niecny wirus nieco odpuści, a chyba nawet i wówczas, jeśli jeszcze nie odpuści. Nic tak nie uspokaja, jak wiara w to, że postępuje się zgodnie z przepisami prawa, a realizacja orzeczenia sądowego jest działaniem zgodnym z przepisami prawa. Przekonanie, że nadto reprezentuje się dobrą sprawę zapewnia dodatkowy komfort moralny" - napisał sędzia Zabłocki.
Okazuje się, że nie tylko sędzia Zabłocki postanowił w poniedziałek stawić się w pracy w Sądzie Najwyższym. "Uprzejmie informuję, że z pięciu sędziów »mojej« Izby, których podmiotowo dotyczy postanowienie TSUE wydane w dniu wczorajszym (panowie sędziowie Krzysztof Cesarz, Henryk Gradzik, Przemysław Kalinowski, Andrzej Siuchniński oraz Józef Szewczyk), a z którymi dziś rozmawiałem o jego treści, wszystkich pięciu wyraziło gotowość powrotu do orzekania, w tym także ten, który z uwagi na uwarunkowania wiekowe będzie mógł to czynić jedynie do pierwszych dni 2019 r." - napisał w sobotę sędzia Zabłocki na swoim profilu.
Zobacz także
Dodał, że "czterech z nich ma w poniedziałek stawić się w Sądzie Najwyższym". "Piąty zaraz po ogłoszeniu wyników I tury wyborów samorządowych, gdyż przewodniczy komisji wyborczej" - wyjaśnił.
"Jestem z ich postawy dumny. Moje stanowisko, jako szóstego 65-latka, już Państwo znacie" - poinformował Zabłocki.