Po analizie programu Radia Maryja: łamią koncesję?
Krajowa Rady Radiofonii i Telewizji odłożyła decyzję po analizie programu Radia Maryja pod kątem domniemanej emisji reklam.
12.10.2010 | aktual.: 12.10.2010 18:36
Departament reklamy Krajowej Rady przeanalizował nagrania audycji Radia Maryja z jednego z sierpniowych tygodni. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródła w KRRiT, analiza wykazała, że Radio Maryja nadaje ukryte formy reklamy, a tym samym łamie koncesję nadawcy społecznego. Koncesja nadawcy społecznego charakteryzuje się tym, że jest wolna od opłat za udzielenie lub zmianę koncesji, ale w zamian zakazuje emisji reklam.
Wnioski departamentu reklamy nie zostały jednak - jak dotąd - ujęte w formę uchwały, we wtorek KRRiT jedynie je przedyskutowała. Rada ma zająć stanowisko w tej sprawie na jednym z najbliższych posiedzeń, wtedy też przedstawi je nadawcy.
Na antenie Radia Maryja wysłuchać można m.in. codziennych zachęt do czytania gazety "Nasz Dziennik" lub oglądania Telewizji "Trwam", emitowane są audycje promujące toruńską Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej. Radio nie określa tych audycji mianem reklamy.
Przeciwko monitoringowi Radia Maryja protestowała związana z toruńską rozgłośnią posłanka Anna Sobecka. Zarzuciła ona przewodniczącemu KRRiT, że działania ws. radia "mają kontekst czysto polityczny i nacechowane są dużą dozą destrukcyjnego subiektywizmu".
Jan Dworak zapewniał, że "nie ma tutaj nic z szykan". - Jest normalne, konsekwentne postępowanie administracyjne. I będziemy je prowadzili w ramach naszych uprawnień, niezależnie od tego, jak będą odczytywane nasze intencje - podkreślał szef KRRiT.