PolskaPlus za pakt, minus za demokrację

Plus za pakt, minus za demokrację

Większość Polaków nie widzi wokół siebie
obiecywanej IV RP. Nawet zwolennicy PiS uważają, że politycy
kompromitują się jak nigdy dotąd - tak "Gazeta Wyborcza"
podsumowuje wyniki sondażu, przeprowadzonego dla niej o sytuacji w
kraju po jesiennych wyborach.

11.02.2006 | aktual.: 11.02.2006 08:31

Tylko jedna trzecia Polaków dostrzega budowanie "IV RP - uczciwszej, sprawiedliwej i życzliwej ludziom". Zwiastuny tej ziemi obiecanej przez PiS w kampanii wyborczej widzą Polacy raczej starsi i mniej wykształceni, ale największe znaczenie mają tu upodobania partyjne. IV RP wokół siebie dostrzega aż 70 proc. zwolenników PiS i 59 proc. Samoobrony oraz 43 proc. LPR. Na drugim biegunie są ludzie Platformy Obywatelskiej (20 proc.) i SLD (16 proc.).

W sondażu "GW" tylko 36 proc. badanych oceniło gabinet Marcinkiewicza jako "sprawniejszy niż poprzednie". Może więc dobre notowania rządu w sondażach to raczej wyraz sympatii do premiera i jego gabinetu niż uznanie za to, co rząd osiągnął - wnioskuje gazeta.

Szczególnie surowi w ocenach rządu okazali się startujący w dorosłe życie - 18-24-latkowie (22 proc. ocen pozytywnych), zwłaszcza w porównaniu z 60-latkami (49 proc.).

Niemało badanych - 41 proc. - oceniło, że w powyborczej Polsce zagrożona jest demokracja i prawa człowieka. Zaniepokojeni stanowią mniejszość wśród zwolenników PiS i Samoobrony (po 22 proc.), połowę w PO (54 proc.) i aż trzy czwarte wśród SLD (73 proc.).

Powszechne - i mniej zróżnicowane - jest natomiast przekonanie, że po ostatnich wyborach politycy "kompromitują się jeszcze bardziej niż poprzednio" - tak uważa nawet połowa zwolenników partii Kaczyńskich.

Sporą aprobatą cieszy się zawarcie paktu stabilizacyjnego: 44 proc. ocenia to dobrze, 34 proc. źle (reszta nie ma zdania). Zapewne jest to postrzegane jako uspokojenie sytuacji i zakończenie długiej zawieruchy. Oczywiście najlepiej koalicję PiS, Samoobrony i LPR oceniają ich zwolennicy. Najbardziej zadowoleni są wyznawcy Leppera (aż 72 proc.), a najmniej ludzie PO (20 proc.), dla których oznacza to zapewne ostateczne załamanie nadziei na udział Platformy we władzy - ocenia gazeta.

Sondaż dla "GW" PBS przeprowadziła 4-5 lutego na ogólnopolskiej próbie losowej 1052 respondentów. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)