Płoszą jelenie petardami, gonią quadami. Zbieracze poroży do kontroli

Około tysiąca strażników leśnych rozpoczęło ogólnopolską kontrolę lasów, która ma zapobiec nieetycznym praktykom zbieraczy poroży. Dwa tygodnie temu w okolicach Ińska w województwie zachodniopomorskim wypłoszone przez zbieraczy stado jeleni weszło na zamarznięte jezioro. Osiemnaście zwierząt utonęło.

Płoszą jelenie petardami, gonią quadami. Zbieracze poroży do kontroliPłoszą jelenie petardami, gonią quadami. Zbieracze poroży do kontroli
Źródło zdjęć: © 123RF

Liczebność jeleni w kraju szacowana jest na prawie 300 tysięcy sztuk. Najwięcej tych zwierząt żyje w północno-zachodniej Polsce. Na przełomie lutego i marca jelenie pozbywają się poroża. To gratka dla poszukiwaczy, bo za kilogram w skupie dostaje się ponad 100 złotych. Za dwie "tyki" jelenia można zarobić nawet 800 złotych.

Akcja pod kryptonimem "Wieniec"

- Zbieranie poroży jest dozwolone, ale trzeba to robić z głową i etycznie. Rozumiemy, że las jest źródłem zarobku dla lokalnej społeczności, ale nie można wjeżdżać do lasu pojazdami mechanicznymi, czy płoszyć zwierzyny petardami – mówi rzecznik Lasów Państwowych Anna Malinowska. Dodaje, że przez najbliższe tygodnie Straż Leśna razem z policją będzie patrolować obszary leśne, gdzie występują duże stada jeleni.

Pierwsi zatrzymani w Nadleśnictwie Karczma Borowa

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem patroli w ramach akcji "Wieniec" strażnicy leśni zatrzymali 4 osoby, które ścigały jelenie na quadach w podleszczyńskich lasach w Wielkopolsce.

- Dwie osoby, które były pasażerami, ukarano mandatami. Sprawę dwóch kierowców skierowano do sądu – mówi Małgorzata Krokowska-Paluszak, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu.

Zrzuty jeleni oraz quady zatrzymane przez straż leśną
Zrzuty jeleni oraz quady zatrzymane przez straż leśną. © Lasy Państwowe | Archiwum Nadleśnictwa Karczma Borowa i Michał Matłoka

Mandaty, jakie może wystawiać Straż Leśna, dochodzą do 1000 złotych. Przepisy zabraniają poruszania się pojazdami mechanicznymi po terenach leśnych, a także wstępu na uprawy do 4 metrów wysokości i na tereny uznane za ostoje zwierzyny.

Wielka, królicza ucieczka. Kot nie mógł zrozumieć, co się stało

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą