PolitykaPlatforma na ostrzu noża. "Kilka osób kręci nosami, ale już niedługo"

Platforma na ostrzu noża. "Kilka osób kręci nosami, ale już niedługo"

• Grzegorz Schetyna ma w przyszłym tygodniu odbyć poważne rozmowy z posłami wewnętrznej opozycji
• Na cenzurowanym są m.in. Jacek Protasiewicz, Stefan Niesiołowski i Cezary Grabarczyk
• Polityk z władz PO: jeżeli kilka osób marudzi i kręci nosami, to będą tak marudzić już niedługo

Platforma na ostrzu noża. "Kilka osób kręci nosami, ale już niedługo"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Jacek Gądek

21.04.2016 | aktual.: 21.04.2016 11:03

W przyszłym tygodniu mają się odbyć dyscyplinujące rozmowy szefa partii Grzegorza Schetyny z kilkoma członkami klubu Platformy Obywatelskiej, którzy są krytyczni wobec polityki nowych władz PO. - Jeżeli tych kilka osób marudzi i kręci nosami, to będą tak marudzić już niedługo - mówi Wirtualnej Polsce polityk z władz Platformy.

Na przyszły tydzień, gdy zaczyna się posiedzenie Sejmu, władze PO wystosowują do kilku krnąbrnych posłów zaproszenia do gabinetu szefa PO Grzegorza Schetyny na poważną rozmowę. Na cenzurowanym jest zwłaszcza poseł Jacek Protasiewicz - główna postać wewnętrznej opozycji w Platformie. Ale są też i m.in. Bożenna Bukiewicz, Stefan Niesiołowski i Cezary Grabarczyk.

- Tak dostałem takie zaproszenie - potwierdza w rozmowie z WP były wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski.

- Jeżeli kilka osób marudzi i kręci nosami, to będą tak marudzić już przez niedługo, chyba że znajdą sobie inne miejsce w polityce. Ale to już ich wybór. Platforma Obywatelska pod nowym kierownictwem idzie do przodu. Część osób sobie z tym nie radzi, więc będziemy o tym z nimi rozmawiać - zapowiada w rozmowie z WP ważny polityk Platformy.

Jak dodaje, u niektórych polityków PO widać wyraźne niezadowolenie z faktu, że szefowanie formacji przejął Schetyna i to już po fakcie dokonania tego wyboru. - Jak ktoś nie chce z nami iść, to nic nie poradzimy. Nie będziemy czekać w nieskończoność, aż ktoś się uspokoi i opanuje emocje. Nie może być tak, aby zła aktywność niektórych członków partii szkodziła Platformie - podkreśla.

Według rozmówcy WP nie ma jednak groźby rozłamu w PO. A upomnienia? - Tak. Ale i poważne rozmowy i oczekiwania deklaracji czy są w PO, czy już nie - zapowiada polityk z władz partii.

Stefan Niesiołowski: - Nie planuję w tym momencie wystąpienia z Platformy, choć mam trochę krytycznych uwag. Rzeczywiście wszystko zależy od rozwoju sytuacji, ale na razie nie biorę tego pod uwagę.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (104)