Planeta pełna niespodzianek. Najnowsze odkrycie naukowców
Naukowcy, przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba odkryli nową planetę. Jest ona bardzo nietypowa. Choć wielkością przypomina naszego Jowisza, to jej masa jest dziesięciokrotnie niższa. A to nie koniec niespodzianek.
27.09.2024 07:39
Naukowcy z University of Arizona, na łamach magazynu "Nature Astronomy" , opisali nietypową planetę, którą odkryli z pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba.
Daleki glob ma rozmiary podobne do Jowisza, ale waży tylko 1/10 tego, co gazowy olbrzym. Zaskakująca jest również atmosfera planety: ta znajdująca się po lewej stronie znacznie różni się od tej po prawej stronie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- To pierwszy raz, kiedy w czasie tranzytu planety na tle gwiazdy, dało się zauważyć asymetrię wschód-zachód - mówi jeden z naukowców, Matthew Murphy. - Uważam, że obserwacje prowadzone z kosmosu mają wiele zalet w porównaniu do badań naziemnych - dodaje.
Asymetria, o której mowa dotyczy różnic w parametrach atmosfery, takich jak temperatura czy zachmurzenie. Dotyczą one wschodniej i zachodniej półkuli. Ma to kluczowe znaczenie dla klimatu, dynamicznych procesów zachodzących w atmosferze i zjawisk pogodowych.
- Uzyskane zdjęcia mówią nam wiele o gazach w atmosferze egzoplanety, o chmurach, strukturze atmosfery, chemii oraz o tym, jak wszystko zmienia się pod wpływem działania różnej ilości światła słonecznego - mówi prof. Murphy.
Jedyna w swoim rodzaju
Planeta (WASP-107b) jest przy tym przez cały czas zwrócona tą samą stroną w kierunku gwiazdy. - Nie mamy podobnej planety w naszym własnym Układzie Słonecznym. Jest unikalna nawet wśród egzoplanet - podkreśla astronom.
Średnia temperatura wynosi niecałe 500 st. C, więc mieści się mniej więcej pośrodku pomiędzy temperaturą gorących planet Układu Słonecznego i najgorętszymi egzoplanetami.
-Zwykle nasze techniki obserwacyjne nie sprawdzają się tak dobrze w przypadku tych pośrednich planet. Dlatego mieliśmy wiele fascynujących, otwartych pytań, na które w końcu możemy zacząć odpowiadać. Na przykład niektóre z naszych modeli mówiły nam, że planeta taka jak WASP-107b nie powinna mieć takiej asymetrii, więc już uczymy się czegoś nowego - mówi prof. Murphy.
- To naprawdę pierwszy raz, kiedy bezpośrednio zobaczyliśmy tego typu asymetrię z pomocą spektroskopii transmisyjnej prowadzonej z kosmosu. Ta metoda to główny sposób badania składu atmosfer egzoplanet. To naprawdę niesamowite - dodał prof. Thomas Beatty, współautor odkrycia.
Naukowcy pracują już nad danymi obserwacyjnymi, które zebrali, aby bardziej szczegółowo przyjrzeć się temu, co dzieje się z egzoplanetą, w tym zrozumieć, co powoduje asymetrię.
- W przypadku prawie wszystkich egzoplanet nie możemy nawet spojrzeć na nie bezpośrednio, a tym bardziej dowiedzieć się, co dzieje się po jednej stronie w odniesieniu do drugiej. Po raz pierwszy jesteśmy w stanie uzyskać lokalny wgląd w to, co dzieje się w atmosferze egzoplanety - podkreśla Murphy