Na wypadek śmierci Zełenskiego. Harris żądała "planu sukcesji"

Wojna w Ukrainie. Najważniejsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Informacje na ten temat pojawiły się w nowej książce zdobywcy nagrody Pulitzera, dziennikarza Boba Woodwarda "Wojna", której fragmenty opublikował "The Washington Post".

Według Woodwarda Harris rozmawiała na ten temat z Zełenskim w lutym 2022 roku na Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Jednocześnie, jak pisze dziennikarz, administracji obecnego prezydenta USA Joe Bidena nie było łatwo uwierzyć, że prezydent Rosji Władimir Putin zdecyduje się na inwazję.

Kiedy dyrektor CIA William Burns przedstawił Bidenowi dane amerykańskiego wywiadu na temat zbliżającej się agresji, amerykański prezydent nazwał to "szaleństwem".

- O mój Boże, teraz muszę sobie radzić z Rosją pożerającą Ukrainę? - miał powiedzieć Biden.

Wcześniej magazyn "Time" napisał, że Harris tydzień przed wybuchem wojny w Ukrainie "odmówiła przekazania broni Zełenskiemu i wprowadzenia sankcji zapobiegawczych wobec Rosji". Według magazynu spotkanie polityków na konferencji monachijskiej nadało ton ich przyszłym stosunkom, "które nigdy nie były szczególnie ciepłe".

W opublikowanym we wtorek wywiadzie Harris powiedziała, że "nie będzie żadnego sukcesu, jeśli chodzi o zakończenie wojny, bez udziału Ukrainy i Karty Narodów Zjednoczonych". Dopytywana, czy spotkałaby się z Władimirem Putinem, by wynegocjować dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu, odpowiedziała przecząco.

Powiedziała też, że gdyby jej przeciwnik w wyborach prezydenckich z Partii Republikańskiej Donald Trump był prezydentem Stanów Zjednoczonych, to "Putin siedziałby teraz w Kijowie", a jego "plan pokojowy" nazwała kapitulacją Ukrainy.

Trump wielokrotnie powtarzał, że będzie potrzebował 24 godzin, aby zakończyć wojnę w Ukrainie, ponieważ ma dobre stosunki z Putinem i Zełenskim.

Źródła "The Washington Post" wśród rosyjskich urzędników podały, że Kreml ma nadzieję, że Trump wygra wybory prezydenckie, gdyż stworzy to "okno szans" na rozwiązanie konfliktu zbrojnego na rosyjskich warunkach.

Zwycięstwo Harrisa jest postrzegane w Moskwie jako najgorszy możliwy scenariusz.