Harris wprost: Nie spotkałabym się z Putinem
- Nie będzie żadnego sukcesu, jeśli chodzi o zakończenie wojny, bez udziału Ukrainy i Karty Narodów Zjednoczonych - stwierdziła w wywiadzie dla CBS wiceprezydent USA Kamala Harris. Dopytywana, czy spotkałaby się z Władimirem Putinem, by wynegocjować dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu, odpowiedziała przecząco.
08.10.2024 | aktual.: 08.10.2024 10:02
Podczas przedwyborczego wywiadu, który odbył się w specjalnej edycji programu CBS, Harris - kandydatka demokratów na nadchodzące wybory prezydenckie - została zapytana o możliwe zakończenie wojny z Rosją z korzyścią dla Ukrainy. W odpowiedzi podkreśliła: "Nie będzie żadnego sukcesu, jeśli chodzi o zakończenie wojny, bez udziału Ukrainy i Karty Narodów Zjednoczonych".
Na pytanie, czy spotkałaby się z Putinem w celu wynegocjowania dyplomatycznego rozwiązania konfliktu, odpowiedziała negatywnie, zaznaczając: "Nie spotkałabym się dwustronnie, bez Ukrainy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- Ukraina musi mieć głos w sprawie swojej przyszłości - dodała. Krytykowała również plan zakończenia wojny proponowany przez Donalda Trumpa, twierdząc, że oznaczałby on kapitulację Ukrainy.
Zobacz także
Kontrowersje wokół rozszerzenia NATO
Harris nie podjęła się tego, by jednoznacznie ocenić, czy poprze rozszerzenie NATO o Ukrainę.
- To są wszystko kwestie, którymi się zajmiemy (...). W tej chwili wspieramy zdolność Ukrainy do obrony przed niesprowokowaną agresją Rosji. Gdyby Trump został prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie - stwierdziła.
Sojusz między USA a Izraelem
Harris poruszyła także temat wojny na Bliskim Wschodzie oraz podejścia obecnej administracji do Izraela. Na zarzut dotyczący braku posłuchu ze strony izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, mimo wsparcia USA, wiceprezydent odpowiedziała, że Waszyngton będzie nadal "robić to, co konieczne, by (...) zakończyć tę wojnę".
Zapytana, czy Netanjahu jest bliskim sojusznikiem Ameryki, zaznaczyła, że lepszym pytaniem jest, czy "mamy ważny sojusz między Amerykanami i Izraelczykami". - A odpowiedź na to pytanie brzmi: tak - podkreśliła.
Intensywny tydzień dla Harris
Tradycja przedwyborczych wywiadów z kandydatami obu partii w programie CBS "60 Minutes" sięga 1968 roku. W tym roku jednak Trump zrezygnował z udziału, powołując się na plany telewizji dotyczące weryfikacji prawdziwości jego wypowiedzi. Zamiast tego CBS wyemitowało materiał na temat republikańskich urzędników z Arizony, którzy są zastraszani przez zwolenników byłego prezydenta za odmowę potwierdzenia nieuzasadnionych teorii Trumpa o sfałszowanych wyborach.
Wywiad dla CBS był początkiem serii intensywnych wystąpień telewizyjnych Harris, która wcześniej rzadko udzielała wywiadów. We wtorek wiceprezydent wystąpi w talk-show "The View" w telewizji ABC oraz w wieczornym programie Stephena Colberta. Udzieli także wywiadu Howardowi Sternowi, a w czwartek weźmie udział w spotkaniu z wyborcami organizowanym przez telewizję Univision. W niedzielę Harris wystąpiła również w podcaście "Call her daddy" popularnym wśród kobiet.