Plamy na Słońcu wywołały wiosnę
Główną przyczyną tegorocznej ciepłej zimy jest wzrost aktywności Słońca. Z tego też powodu ciepłe sezony zimowe zdarzają się ostatnio coraz częściej - twierdzi dr Jerzy Boryczka z Zakładu Klimatologii Uniwersytetu Warszawskiego.
14.01.2005 | aktual.: 14.01.2005 19:33
Wzrost aktywności Słońca i coraz większa liczba plam słonecznych powoduje większy dopływ promieniowania słonecznego do powierzchni Ziemi. Ciepło przenika do coraz głębszych warstw oceanów i wpływa na cyrkulację atmosferyczną. W ten sposób uaktywnia się ocieplające oddziaływanie Oceanu Atlantyckiego na klimat Europy i Polski - powiedział Boryczka.
Kierunek przepływu powietrza jest równoleżnikowy z zachodu na wschód, czyli powietrze ciepłe, o tej porze roku znacznie cieplejsze od lądu, napływa od strony Oceanu Atlantyckiego - dodał Boryczka.
Według naukowca, tak ciepłe zimy występują rzadko, ale ostatnio coraz częściej, szczególnie od ostatniej dekady dwudziestego wieku. Średnia zimowa temperatura w Warszawie w roku 1990 wyniosła aż 2,3 stopnia Celsjusza, w 1989 - 1,9 stopnia, a w latach 1975, 1991, 1998 - 1,1 stopnia.
Według prognoz, zima będzie przesunięta na luty i mam nadzieję, że tak będzie. Jeśli przyjdzie dopiero w marcu, może spowodować dużo zniszczeń, głównie w sadach - zaznaczył Boryczka.