Żeby uniknąć płacenia, rodzice niejednokrotnie meldują swoje dziecko u rodziny lub znajomych. Nie jest znana skala tego procederu.
Rodzic ma prawo decydować gdzie posyła swoje dziecko do szkoły i miejsce zamieszkania nie powinno odgrywać roli jeśli chodzi o płatność za zajęcia pozalekcyjne.
Okazuje się jednak, iż pieniądze, które każda gmina dostaje z subwencji oświatowej, są niewystarczające. Przy przeniesieniu dziecka do szkoły w innej gminie są one transferowane wraz z nim. Różnice, która brakuje często muszą wyrównywać rodzice.