PKW ostro o Czaputowiczu. Zdecydowana odpowiedź
Państwa Komisja Wyborcza odniosła się do słów byłego szefa MSW w rządzie PiS, który oskarżył PKW o "pogwałcenie konstytucji". - Ostatnie wypowiedzi Jacka Czaputowicza podważają zaufanie do prawidłowości przeprowadzenia wyborów do Sejmu i Senatu oraz referendum ogólnokrajowego (…). Tym samym podważają zaufanie obywateli do ustalonych wyników wyborów - oświadczył przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Czaputowicz we wtorek na antenie TVN24 bardzo krytycznie ocenił pomysł organizacji referendum razem z wyborami parlamentarnymi. - Ten system został tak stworzony, żeby tych, którzy nie odbiorą karty, nie chcą wziąć udziału w wyborach, jakoś napiętnować - stwierdził były minister w rządzie PiS.
Czaputowicz dodał, że jego zdaniem te wybory mogą zostać podważone z powodu niezachowania zasady "tajności głosowania".
Podczas środowej konferencji prasowej Marciniak odpowiadał, że "Państwowa Komisja Wyborcza nie jest uprawniona do wydawania instrukcji, czy określania zasad dotyczących przeprowadzania głosowania". - Jest natomiast zobowiązana do stosowania obowiązujących przepisów prawa wyborczego" - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: tarcia w obozie PiS? Fogiel o "pewnych ustaleniach"
Jak zaznaczył "nasuwa się pytanie, jak można podważać wyniki wyborów dlatego, że zostaną przeprowadzone w zgodzie z obowiązującymi przepisami".
Marciniak ocenił ponadto, że "w ostatnich dniach pan Jacek Czaputowicz rozpowszechnia w przestrzeni publicznej wiele informacji nieprawdziwych, nieuprawnionych, bezpodstawnych, obraźliwych, a przede wszystkim podważających autorytet PKW".
- Jacek Czaputowicz na podstawie nieprawdziwych informacji oraz insynuacji podważa zaufanie do prawidłowości przeprowadzenia wyborów do Sejmu i Senatu oraz referendum ogólnokrajowego zarządzonych na 15 października bieżącego roku, w tym do PKW. Jednocześnie podważa przy tym jeden z filarów demokratycznego państwa prawnego, czyli zaufanie obywateli do ustalonych wyników wyborów - podkreślił przewodniczący Marciniak.
PKW odpowiada Czaputowiczowi
Szef PKW zapewnił, że - wbrew temu co twierdzi Jacek Czaputowicz - przepisy nie przewidują "odrębnego potwierdzania w spisie wyborców odbioru kart do głosowania".
Podkreślił, że wzór spisu wyborców, stosowany m.in. w wyborach parlamentarnych, został określony w odpowiednim rozporządzaniu ministra cyfryzacji.
- Przepisy powołanego rozporządzenia nie przewidują zamieszczania w spisie dwóch odrębnych rubryk na potwierdzenie odbioru kart do głosowania. PKW nie jest uprawniona do określania innego niż wynikające z rozporządzenia spisu wyborców. Spis wyborców nigdy nie przewidywał zamieszczania rubryk na potwierdzenie odbioru kart w poszczególnych głosowaniach - odrębnie dla poszczególnych wyborów - powiedział sędzia.
Podkreślił, że "odmowa odebrania którejkolwiek karty do głosowania w wyborach do Sejmu i Senatu lub w referendum ogólnokrajowym musi być odnotowana w spisie wyborców." - Gdyż tylko tego rodzaju postępowania pozwoli na prawidłowe wykonanie obowiązków przez obwodową komisji wyborczą w zakresie rozliczenia otrzymanych kart do głosowania - tłumaczył.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP