PiS wygra kolejne wybory? Totalne zaskoczenie w programie
- PiS nie tyle ze przegra, ale przerżnie z kretesem wybory samorządowe - stwierdził polityk PSL Miłosz Motyka. Starł się w programie z Kazimierzem Smolińskim z PiS. Doszło między nimi do nietypowego zakładu.
13.09.2022 01:55
- PiS nie tyle ze przegra, ale przerżnie z kretesem wybory samorządowe na poziomie sejmików, dużych miast i małych miasteczek - stwierdził w programie "Debata Dnia" Polsat News Miłosz Motyka z PSL. - Ta władza się po prostu kończy. Wczoraj Ruda Śląska, jutro cała Polska - mówił Motyka.
Razem z nim w studio był Kazimierz Smoliński z PiS, który oczywiście był przeciwnego zdania. Obaj politycy założyli się, czy PiS faktycznie straci władzę. Stawka jest nietypowa - są to dwie bańki mleka.
"Niezależnie czy wybory parlamentarne odbędą się przed czy po samorządowych, to ta totalna władza poniesie klęskę. Mogę się założyć o dwie bańki mleka z Kazimierzem Smolińskim, że PiS nie będzie rządził po następnych wyborach" - napisał Miłosz Motyka z PSL. "Zakład przyjęty" - dodał.
PiS straci władzę? Najnowszy sondaż
W ostatnim sondażu Kantara dla "Gazety Wyborczej" faktycznie widać, że PiS i PO w badaniach tej sondażowni idą niemal łeb w łeb. Dzielą je jedynie dwa punkty procentowe, co oznacza, że wynik mieści się w granicach błędu statystycznego.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, 29 proc. ankietowanych deklarujących udział w głosowaniu oddałoby głos na PiS, 27 proc. na KO, 8 proc. na Polskę 2050 Szymona Hołowni, 7 proc. na Lewicę i 6 proc. na Konfederację – wynika z najnowszego sondażu Kantar Public.
Według sondażu do Sejmu nie dostałoby się Polskie Stronnictwo Ludowe z 3 proc. poparcia (spadek o 1 punkt proc.), Kukiz'15 z 3 proc. poparcia (wzrost o 1 punkt. proc), AgroUnia z 1 proc. poparcia (bez zmian) i Porozumienie Jarosława Gowina z 1 proc. (wzrost o 1 punkt proc.).
Źródło: Polsat News/PAP/WP