Trump wydał rozkaz. Vance tłumaczy, co miał na myśli
Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że wydał rozkaz wznowienia prób broni jądrowej "na równi z innymi krajami". Co to oznacza? - Ogłoszone wznowienie prób broni atomowej ma na celu upewnienie się, że nasz arsenał działa prawidłowo - tłumaczy wiceprezydent J.D. Vance. Dodał, że choć broń jest sprawna, musi być kontrolowana.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Donald Trump polecił wznowienie testów broni jądrowej. Powołała się przy tym na działania innych krajów, choć nie wymienił ich nazw.
- Wiceprezydent J.D. Vance mówi, że celem polecenia Trumpa jest kontrola i potwierdzenie sprawności amerykańskiego arsenału.
- Ostatni test jądrowy USA odbył się w 1992 r.. USA podpisały traktat o zakazie prób, lecz Senat go nie ratyfikował.
Vance odniósł się do słów Trumpa w sprawie wznowienia testów broni jądrowej podczas spotkania z dziennikarzami przed Białym Domem na temat efektów shutdownu. Proszony o wyjaśnienie decyzji Trumpa Vance stwierdził, że wpis prezydenta na ten temat "mówi sam za siebie".
Dlaczego USA mówią o wznowieniu testów jądrowych?
- Mamy ogromny arsenał. Oczywiście Rosjanie mają ogromny arsenał nuklearny. Chińczycy mają ogromny arsenał nuklearny. Czasami trzeba go testować, aby upewnić się, że działa prawidłowo - powiedział wiceprezydent. - Bardzo ściśle współpracujemy nawet z krajami, z którymi nie utrzymujemy najlepszych relacji, aby ograniczyć rozprzestrzenianie broni jądrowej. Prezydent będzie nad tym nadal pracował, ale ważnym elementem amerykańskiego bezpieczeństwa narodowego jest upewnienie się, że ten arsenał nuklearny faktycznie działa prawidłowo - dodał.
Chiny w światowej czołówce. Prof. Góralczyk o prawdziwej rewolucji
Vance zaznaczył, że władze wiedzą, iż amerykańska broń jądrowa działa prawidłowo, ale "stale trzeba ją kontrolować, a prezydent po prostu chce się upewnić, że tak robimy".
Wiceprezydent nie odpowiedział na pytanie, czy jest to odpowiedź na rosyjskie próby pocisków o napędzie nuklearnym, stwierdzając, że nie będzie więcej mówił na ten temat.
Co kryje się za decyzją Trumpa – bezpieczeństwo czy presja rywali?
Trump poinformował w czwartek tuż przed spotkaniem z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, że rozkazał Pentagonowi wznowienie testów, powołując się na próby innych krajów.
"Z powodu programów testowych innych krajów poleciłem Ministerstwu Wojny rozpoczęcie testowania naszej broni jądrowej na równych zasadach. Proces ten rozpocznie się natychmiast" - napisał Trump na własnej platformie społecznościowej Truth Social.
Do tego ogłoszenia doszło na tle ostatnich wypowiedzi rosyjskich władz o próbach pocisków zdolnych do przenoszenia broni jądrowej z napędem jądrowym - rakiety manewrującej Buriewiestnik i podwodnego drona Posejdon. Miały być to jednak próby pocisków, a nie głowic jądrowych.
Trump nie wytłumaczył, co dokładnie było przyczyną jego decyzji. Dopytywany później o to przez dziennikarzy na pokładzie Air Force One prezydent stwierdził tylko, że "ma to związek z innymi krajami", które "wszystkie wydają się testować" swoją broń.
Jakie są ramy prawne i historia testów jądrowych?
Ostatnia znana próba broni jądrowej miała miejsce w 2017 r. i została przeprowadzona przez Koreę Północną. Pozostałe państwa nie przeprowadziły żadnego testu broni jądrowej w XXI w.
Rosjanie ostatni test z bronią jądrową przeprowadzili w 1990 roku. Do ostatniej znanej detonacji bomby atomowej przez Chiny doszło w 1996 r., lecz od lat analitycy wskazują na aktywność na poligonie nuklearnym Lob-nor, która wskazuje na przygotowania do przeprowadzenia testu. Trump zamieścił swój wpis tuż przed planowanym spotkaniem z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.
Ostatnia amerykańska próba miała miejsce w 1992 r. Stany Zjednoczone podpisały traktat o całkowitym zakazie prób nuklearnych w 1996 r., ale Senat nigdy nie zagłosował za jego ratyfikacją.