PiS traci większość. Jarosław Gowin wiedział, ale milczał
Trójka posłów odchodzi z klubu parlamentarnego PiS i zakłada własne koło poselskie. - Nie jestem tym zaskoczony, bo Zbigniew Girzyński mnie informował o tym kilka tygodni temu (...). Zabrakło rozmów - komentuje Jarosław Gowin. Wicepremier zasugerował także nowego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich.
26.06.2021 09:53
Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski opuścili KP PiS i zapowiedzieli powstanie koła poselskiego "Wybór Polska". Tym samym większość sejmowa przeszła do przeszłości - rządząca prawica może liczyć na 229 głosów.
- Wczorajszy odprysk utrudnia rządzenie. Interpretuję to w kategoriach osłabienia Zjednoczonej Prawicy, bo straciliśmy większość i trudno będzie prowadzić spójną politykę. Według mnie było za mało rozmów - mówił w RMF FM Jarosław Gowin.
Wicepremier dodał, że czuje, iż jego formacja od ponad roku jest wypychana z koalicji. - Doszło do pewnych rozdźwięków. PiS ma do nas pretensje: najpierw za sprzeciw ws. wyborów kopertowych, teraz za głosowanie ws. Rzecznika Praw Obywatelskich. Będziemy musieli na nowo poukładać nasze relacje - mówił lider Porozumienia.
Zobacz też: Zagłosowali przeciw odwołaniu Ryszarda Terleckiego. Rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka tłumaczy
Kłótnia na prawicy. "Dla dobra Polski jesteśmy skazani na współpracę"
Według niego osoby, które myślą, że bez niego uda sformować się większość rządzącą, żyją ułudą. - To przykład krótkowzrocznego myślenia, jeśli to wszystko upadnie, to będzie winą tych osób, które dążą do wypchnięcia Porozumienia (...). Pewnie w tym wszystkim chodzi o to, żeby jeden facet miał znowu jedynkę do Parlamentu Europejskiego - zasugerował Jarosław Gowin.
Mimo różnic dzielących obóz Zjednoczonej Prawicy minister rozwoju, pracy i technologii liczy na wspólne listy wyborcze z PiS. - To scenariusz numer jeden, chcemy startować razem. Co prawda wypychają nas, ale to nie jest takie proste. Dla dobra Polski jesteśmy skazani na współpracę - mówił polityk
- Alternatywą jest powstanie list niezależnej centroprawicy, w skład której weszłoby PSL, konserwatywni posłowie z PO oraz Porozumienie. Według wstępnych sondaży takie ugrupowanie może liczyć na kilkanaście procent, bez takiego klubu nie ma szans na rządzenie - dodał.
Kto nowym RPO? Gowin ujawnia: toczą się rozmowy
Podczas internetowej części rozmowy w RMF Gowin zasugerował, że w parlamencie może zakończyć się impas ws. wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kluby parlamentarne po raz szósty mogą zgłaszać następców Adama Bodnara, termin mija 2 lipca.
- Toczą się rozmowy ponad rządem i opozycją, jestem ostrożnym optymistą. Nadal żałujemy, że nie udało się powołać prof. Marcina Wiącka, ale są też inni wybitni profesorowie prawa. Porozumienie ma kandydatury, sondujemy je razem z koalicjantami. Wysuniemy taką kandydaturę jeśli będzie miała poparcie nie tylko rządu, ale i opozycji - mówił Jarosław Gowin.
Przeczytaj też: Jak podkupywano ludzi Gowina. Kulisy rozłamu w Porozumieniu
Źródło: RMF FM