PiS rozlicza kampanię. Nie wszyscy angażowali się tak, jak chciała Nowogrodzka

Niektórzy członkowie władz PiS są przekonani, że gdyby posłowie tej partii "bardziej zaangażowali się" w kampanii samorządowej, wyniki wyborów mogły być lepsze, a PiS nie straciłoby niektórych miast. W tej chwili centrala przy Nowogrodzkiej analizuje dane z całego kraju. - Nie ponieśliśmy wielkiej porażki, ale wnioski trzeba wyciągnąć. Studzimy jednak emocje - przyznaje rozmówca z PiS.

Sztab PiS po pierwszej turzeSztab PiS po pierwszej turze
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Michał Wróblewski

Władze PiS nie planują podobno większych "rozliczeń" po wyborach samorządowych, szykują się już do kolejnej kampanii wyborczej. Niemniej część polityków PiS ma świadomość, że wyniki wyborów samorządowych w drugich turach mogły być lepsze.

Politycy Koalicji Obywatelskiej cieszą się zaś z wyników swoich kandydatów, ale narzekają na frekwencję. - Nasi ludzie osiągali świetne wyniki, ale jest niedosyt, bo zaangażowanie wyborców powinno być jeszcze większe. Nie ma jednak tragedii - mówi WP polityk Koalicji Obywatelskiej.

W obu formacjach - PiS i KO - można usłyszeć różne głosy po wyborach samorządowych. Są one o tyle specyficzne, że każdy może ogłosić zwycięstwo, w zależności od tego, jakich kryteriów używa i jakie miał oczekiwania.

Wedle naszych informacji PiS nie spodziewało się sukcesu w dużych miastach, zależało mu na wygranej części kandydatów na burmistrzów czy wójtów. Celem było też zdobycie prezydentury w kilku mniejszych miastach. A długofalowo: "rozgrzanie" skostniałych struktur partyjnych. - Nie wszędzie to się udało - przyznaje jeden z działaczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PiS się zwija? "Bardzo byście tego chcieli"

Nasi rozmówcy z PiS wskazują jednak na miejsce, w których popełniono błędy. - Wystarczy spojrzeć na Śląsk. Co prawda odbiliśmy Jastrzębie-Zdrój, ale straciliśmy Racibórz. Na własne życzenie - przyznaje poseł formacji Jarosława Kaczyńskiego.

I twierdzi, że gdyby nie wsparcie Suwerennej Polski dla Michała Fity (zajął trzecie miejsce w pierwszej turze), to w drugiej turze zwyciężyłby popierany przez PiS Dariusz Polowy. Tak się jednak nie stało. Powód? - Fita, wpierany m.in. przez Michała Wosia [z partii Zbigniewa Ziobro - red.], krytykował obu rywali i nie poparł żadnego. Zabrakło nam przez to kilkuset głosów i z takich sytuacji musimy wyciągać wnioski - przyznaje rozmówca WP z PiS.

Na Nowogrodzką mogą spływać skargi i pretensje

Jak słyszymy, z takich właśnie przypadków partia ma wyciągać wnioski. Większych rozliczeń nie należy się spodziewać, ale do centrali przy Nowogrodzkiej mogą już spływać pierwsze skargi i pretensje do niektórych polityków o złe rozgrywanie kampanii lub błędne decyzje podejmowane lokalnie.

To może rzutować na kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, ponieważ - jak słyszymy - błędy w kampanii samorządowej popełniali również ci, którzy chcą być kandydatami w wyborach do PE. Takie osoby mogą znaleźć się na dalszych miejscach na listach wyborczych.

Politycy PiS zwracają jednak uwagę, że w kilku miastach osiągnięto sukces. Przykład: Siedlce. Miasto to zostało odbite przez kandydata PiS Tomasza Hapunowicza, który pokonał urzędującego prezydenta Andrzeja Sitnika.

- W większych miastach też nie wypadliśmy najgorzej, mimo że przegraliśmy. W Elblągu, Częstochowie czy Poznaniu mieliśmy wyniki lepsze, niż zakładaliśmy. To daje jakiś potencjał na przyszłość - twierdzi poseł PiS.

Gdzie widzi porażki? - Radom jest na pewno wielką przegraną, moim zdaniem była szansa na odbicie Rzeszowa. Mała, ale jakaś była. Ale generalnie na ścianie wschodniej jesteśmy wciąż najsilniejsi - wskazuje poseł PiS. Zdaje sobie jednak sprawę z kilku znaczących i symbolicznych porażek. Na przykład w Kielcach, gdzie prezydentką będzie Agata Wojda.

"Jeśli PiS nam tam odjedzie, to będzie bardzo ciężko"

O potrzebie większego zaangażowania na ścianie wschodniej wiedzą rządzący, którzy przyznają, że w kolejnej kampanii muszą znacznie więcej energii poświęcić województwom w tej części Polski. - Jeśli PiS nam tam odjedzie, to będzie bardzo ciężko - przyznaje rozmówca z KO.

Niemniej nastroje w partii rządzącej są bardzo dobre. Wszyscy mają poczucie, że drugie tury wyborów samorządowych w przeważającej większości zakończyły się sukcesem kandydatów popieranych przez tę formację. Jak słyszymy, we władzach Platformy jest poczucie wielkiej satysfakcji.

- W wyborach samorządowych trudno powiedzieć, kto wygrał, a kto przegrał. Jeśli porównamy wyniki w tych najbardziej atrakcyjnych polach, to mamy powód dla satysfakcji - mówił na konferencji prasowej w poniedziałek Donald Tusk. Jak dodawał, "PiS w wielu miastach po prostu zniknął".

- Takiego zaangażowania dawno nie widziałem - mówi tymczasem o lokalnych strukturach partii jeden z posłów koalicji. Żałuje jedynie, że nie przełożyło się to na wysoką frekwencję. - To jednak kwestia drugorzędna. Najważniejsze, w jak wielu miejscach rządzimy - podkreśla rozmówca z Platformy.

Jak zaznacza, w partii jest przekonanie, że "PiS już nie ma bastionów, ma jedynie przyczółki".

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem