PiS przecina spekulacje: Przemysław Czarnek zostanie ministrem
Jarosław Kaczyński stoi murem za Przemysławem Czarnkiem. Wzbudzający spore emocje poseł PiS zostanie nowym ministrem edukacji i szkolnictwa wyższego. Mimo spekulacji mediów w tej sprawie, decyzja zapadła. - I się nie zmieni - zapewnia nas rzecznik partii rządzącej.
06.10.2020 15:26
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niektórzy w kuluarach spekulowali: awans posła na szefa MEN może zablokować Andrzej Duda. Jak? Wpływając na prezesa PiS i premiera. Czy to możliwe? Nie. - Prezydent nie ma takich planów - usłyszeliśmy od osoby z jego otoczenia.
- To myślenie życzeniowe lewicy i części mediów - twierdzą nasi informatorzy zbliżeni do Jarosława Kaczyńskiego.
- Taka jest decyzja. Jeśli tylko będzie możliwe zaprzysiężenie pana ministra, to tak się stanie. Decyzja jest niezmienna - zapewnia Wirtualną Polskę rzecznik PiS Radosław Fogiel.
Przemysław Czarnek zostanie ministrem. "Decyzja jest niezmienna"
Kilka dni temu. Dziennik "Rzeczpospolita" - powołując się na anonimowych informatorów z PiS - pisze, iż wskazanie Przemysława Czarnka jako ministra nauki i edukacji wzbudza coraz więcej konsternacji i kontrowersji w partii rządzącej (więcej TUTAJ).
Politycy PiS - nawet wysokiego szczebla - dopiero po fakcie mieli poznawać niektóre, bardzo ostre stwierdzenia posła PiS z Lublina, dotyczące np. rodziny czy spraw światopoglądowych. I to - zdaniem "Rzeczpospolitej" - wpłynęło na wielu polityków PiS, by stwierdzić, że ministerialna nominacja dla Czarnka to wizerunkowy strzał w stopę.
Poniedziałek. Kilka godzin przed planowaną uroczystością zaprzysiężenia nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego. Przemysław Czarnek w mediach społecznościowych informuje: jestem zakażony koronawirusem.
Co to oznacza? Że w ciągu najbliższych kilkunastu dni kontrowersyjny polityk nie będzie mógł złożyć przysięgi przed prezydentem. I odebrać teki ministra.
W mediach zaczynają pojawiać się spekulacje: Jarosław Kaczyński zyskał czas, by jeszcze przemyśleć sprawę awansu Czarnka. Może więc nominację zablokować. I szybko - wraz z premierem - wymienić kandydata na nowego szefa MEN.
Czy tak się stanie? Nie. Przemysław Czarnek tekę ministra otrzyma oficjalnie wówczas, gdy zostanie ozdrowieńcem i zakończy obowiązkową kwarantannę. - Protesty opozycji tylko go wzmacniają - słychać w PiS.
Pozostali ministrowie przysięgę przed prezydentem złożyli 6 października. Wśród nich zabrakło jednak m.in. Jacka Sasina (szefa MAP) czy Michała Dworczyka (szefa KPRM), którzy przebywają na kwarantannie.