PolskaPiS powiększy klub? Trwają rozmowy z posłami opozycji

PiS powiększy klub? Trwają rozmowy z posłami opozycji

Prawo i Sprawiedliwość prowadzi rozmowy dotyczące powiększenia klubu poselskiego. Według źródeł w partii Jarosława Kaczyńskiego obecnie trwają negocjacje z politykami Koalicji Polskiej (PSL-Kukiz15), którzy mogliby wzmocnić PiS. Decyzje mają zapaść w najbliższych tygodniach.

PiS powiększy klub? Trwają rozmowy z posłami Koalicji Polskiej
PiS powiększy klub? Trwają rozmowy z posłami Koalicji Polskiej
Źródło zdjęć: © East News
Radosław Opas

24.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:51

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według ustaleń pojawiających się w mediach przejście niektórych posłów opozycji zasiadających w ławach Koalicji Polskiej miałoby zapobiec utracie większości w Sejmie przez PiS. Kierownictwo partii rządzącej chciałoby, aby w przypadku kolejnego buntu w szeregach ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość miało "zapas" lojalnych posłów.

Od dłuższego czasu PiS rozmawia już z politykami Kukiz'15. "Tak jak kiedyś mówił prezes partii Jarosław Kaczyński, jeśli ktoś się do nas uśmiecha, to my się odwzajemniamy uśmiechem" - powiedział w rozmowie z PAP jeden z polityków PiS zbliżonych do kierownictwa partii.

PiS będzie silniejszy? Rozmowy z Koalicją Polską

Polityk podkreślił, że kluczowe przy negocjacjach jest podzielanie pomysłu dalszego rozwoju "dobrej zmiany".

Zobacz też: Gorąco w Sejmie. Grzegorz Braun wykluczony z obrad przez brak maseczki

"Jeśli ktoś chce dołączyć do obozu dobrej zmiany, wpleść swoje postulaty w nasz program, uzupełnić go, to my zawsze jesteśmy otwarci na takie rozmowy. Najważniejsze, aby takie osoby wniosły merytoryczny wkład" - zaznaczył.

Źródło z PiS zapewniło też, że aktualnie są już zaplanowane kolejne spotkania z członkami ruchu Kukiz'15. Wyjaśnił jednak, że "żadne decyzje nie zostały jeszcze podjęte, rozmowy trwają".

Kiedy może dojść do ewentualnych roszad w Sejmie? Polityk wyjawił, że w klubie PiS nie ma sprecyzowanych ram czasowych, a decyzje najpewniej zapadną później niż wcześniej.

"To na pewno nie jest kwestia godzin czy dni, prędzej tygodni" - zastrzegł polityk.

Komentarze (698)