PiS: chcemy koalicji z Samoobroną
Klub PiS
przedyskutował sytuację po odwołaniu z rządu szefa Samoobrony
Andrzeja Leppera. Posłowie liczą, że mimo odejścia Leppera
Samoobrona pozostanie w koalicji. Gdyby tak się nie stało, będą
wybory; ewentualne decyzje w tej sprawie - według zapowiedzi
polityków PiS - zapadną po wakacjach.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/andrzej-lepper-odwolany-6038700402090625g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/andrzej-lepper-odwolany-6038700402090625g )
Andrzej Lepper odwołany
Liczę na odpowiedzialność posłów. Jeżeli nie będzie większości parlamentarnej, wybory będą we wrześniu, najpóźniej w październiku - powiedziała dziennikarzom wiceszefowa klubu PiS Jolanta Szczypińska. Podkreśliła, że nie ma opcji rządu mniejszościowego. Jednocześnie zastrzegła, że jej klub nie poprze wniosku SLD o samorozwiązanie Sejmu. Według niej, na razie nie ma podstaw do popierania wniosku.
Zdaniem Szczypińskiej, sytuacja jest jednoznaczna. Jeżeli klub Samoobrony postanowi pozostać w koalicji i realizować program solidarnego państwa, który deklarowali, to rząd będzie dalej funkcjonował. Jeżeli nie, to będą nowe wybory - oświadczyła. Aczkolwiek my do wyborów nie przemy- podkreśliła.
Posłanka podkreśliła, że PiS nie zamierza prowadzić rozmów z Samoobroną, bo - jak mówiła - "przekaz jest jasny". Jeśli posłów Samoobrony interesuje pozostanie w koalicji, oczywiście bez pana wicepremiera Leppera, który ma postawione bardzo poważne zarzuty korupcyjne, to sytuacja jest jasna - realizujemy dalej ten sam program, który obiecaliśmy i który podpisano w koalicyjnym aneksie - dodała.
Zdaniem posłanki, jest "wielka szansa" na utrzymanie większości. Zastrzegła, że PiS "nie będzie przeciągać żadnych posłów; chce współpracować z całym klubem". Podkreśliła, że decyzja o trwaniu rządu należy przede wszystkim do Samoobrony, ale też do posłów Ruchu Katolicko-Narodowego.
Niech zwycięży rozsądek, nie emocje
Według ministra w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego budowanie większości może potrwać nawet dwa miesiące.
Także inny wiceszef klubu PiS Tadeusz Cymański podkreślił w rozmowie, że jego partia nadal chce współpracować z Samoobroną w ramach koalicji.
Mamy nadzieję, że zwycięży rozsądek, są pewne standardy, nie mamy żadnych złych intencji odnośnie Samoobrony, mamy nadzieję, że wezmą górę rozsądek i troska o państwo a nie emocje - powiedział Cymański.
Poseł podkreślił, że nie powtórzy się historia z września ubiegłego roku, gdy to ministrowie w Kancelarii Premiera Adam Lipiński i Wojciech Mojzesowicz negocjowali z jedną z posłanek Samoobrony Renatą Beger. Rozmawiano m.in. o stanowisku dla Beger w Ministerstwie Rolnictwa.
"Przy takiej agresywnej i napastliwej opozycji rząd mniejszościowy nie wchodzi w grę". Cymański podkreślił, że ewentualne decyzje w sprawie wyborów zapadną nie wcześniej niż we wrześniu.