ŚwiatPireneje. Makabryczne odkrycie w górach

Pireneje. Makabryczne odkrycie w górach

W Pirenejach górski biegacz natknął się na ludzką czaszkę. Wszystko wskazuje na to, że to zaginiona w listopadzie zeszłego roku kobieta.

Na makabryczne znalezisko natknął się biegacz górski (pixabay.com)
Na makabryczne znalezisko natknął się biegacz górski (pixabay.com)

Brytyjka Esther Dingley zaginęła w Pirenejach. Do jej tajemniczej śmierci doszło najprawdopodobniej w listopadzie, kiedy to kobieta zaginęła. Natomiast połowie tego roku lipca biegacz górski podczas treningu natrafił na ludzką czaszkę.

Jak się okazało, badania genetyczny potwierdziły, że należy ona do zaginionej 37-letnij Brytyjki.

Jak podaje polsatnews.pl. kobieta była doświadczoną alpinistką, która samotnie przemierzała góry na francusko-hiszpańskim pograniczu. Po raz ostatni dawała znak życia, kiedy 22 listopada przysłała swojemu chłopakowi selfie ze szczytu Pic de Sauvegarde.

Zobacz także: Kompletnie pijany pędził trasą S3. Policja udostępniła nagranie

- Na tym etapie, kiedy znaleziono tylko jedną kość i ani śladu ekwipunku czy ubrania w najbliższej okolicy, która została dokładnie przeszukana ponownie w ciągu ostatnich kilku dni, szczegóły tego, co się wydarzyło, wciąż pozostają nieznane – przekazała cytowana przez stację rodzina zmarłej.

Mała nadzieja zgasła

"Z przykrością informujemy, że otrzymaliśmy potwierdzenie DNA, że jedna z kości znalezionych w zeszłym tygodniu należy do Esther. Wszyscy wiemy od wielu miesięcy, że szansa, że ​​znów będziemy mogli przytulić naszą ukochaną Estherę, poczuć jej ciepłą dłoń w naszej, zobaczyć jej piękny uśmiech i ponownie rozświetlić pokój za każdym razem, gdy się pojawi, była mała, ale z tym potwierdzeniem, mała nadzieja zgasła" - czytamy w komunikacie rodziny.

Teraz poszukiwania będą kontynuowane na ziemi i z dronów, by odkryć, jak doszło do tej tragedii.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pirenejemakabryczne znaleziskoczaszka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)