Pogoda. Fala morderczych upałów w Grecji

Synoptycy z Grecji przewidują, że w Atenach temperatura powietrza w przyszłym tygodniu wyniesie nawet 45 stopni Celsjusza. Jednocześnie służby ostrzegają przez możliwym wystąpieniem pożarów.

- Spodziewamy się temperatury sięgającej 44-45 stopni Celsjusza. Do tego dochodzi jeszcze napływ pyłów znad Sahary w kierunku naszego regionu, co jeszcze pogarsza sytuację - powiedział cytowany przez TVN24 Stavros Solomos, badacz z Centrum Fizyki Atmosferycznej i Klimatologii Ateńskiej Akademii.

Z kolei szef greckiej służb meteorologicznej Theodoros Kolydas określił rozpoczynającą się falę upałów jako niebezpieczną, ponieważ ma trwać co najmniej do przyszłego piątku.

Zobacz także: IMGW ostrzega. "Burze będą bardzo niebezpieczne"

TVN24 przypomina, że w 1987 roku, podczas największej fali upałów, która trwała ponad tydzień, w Grecji zmarło ponad tysiąc osób.

Niepokojące informacje płyną także od polskich synoptyków. Jak podaje pogoda.wp.pl w nadchodzącym tygodniu dostaniemy się pod wpływ tzw. strefowej cyrkulacji, która jest tą najbardziej odpowiednią dla naszej szerokości geograficznej.

W takiej sytuacji, z zachodu na wschód Europy będą wędrowały niże i fronty z nimi związane. Dlatego w całym kraju spodziewane są okresowe opady deszczu i burz, których może być całkiem sporo. Pierwsze z nich - według prognozy - pojawią się już w poniedziałek, ale dość groźnie zapowiada się na ten moment środa, kiedy nad Polską znajdzie się centrum niżu. Możliwe są zatem ulewy, burze i silny wiatr.

Kolejne dni powinny być nieco spokojniejsze, ale pod koniec tygodnia możliwe jest natarcie kolejnego, aktywnego niżu z ulewami, gwałtownymi burzami i silnym wiatrem.

Przeczytaj również: Wielka Brytania. Turystki porażone piorunem na szczycie góry