Piotr Duda: rząd nie jest partnerem do rozmów, trzeba go zmienić
Zebraliśmy 2,5 mln podpisów, 80 proc. społeczeństwa było przeciwko reformie emerytalnej, 75 proc. chciało referendum. Co się okazało? Sejm powiedział: nie, bo nie - mówi w programie "Z każdej strony" Piotr Duda, przewodniczący NSZZ "Solidarność". Szef związkowców chciałby, aby prezydent Bronisław Komorowski zmienił konstytucję, żeby obywatele mogli decydować o najważniejszych sprawach w referendach. Deklaruje, że jeśli rząd nie jest partnerem do rozmów, to trzeba go zmienić.
25.04.2013 | aktual.: 16.05.2013 15:43
- Związkowcy na pewno nie głosowali na kandydata Platformy Obywatelskiej - mówi przewodniczący "Solidarności" o wyborach w Rybniku. Piotr Duda nie ukrywa, że chciałby, aby związek stał się poważnym graczem politycznym, niezależnym od partii. - Chcę "wykorzystywać" partie polityczne do celów związkowych (...). To partie polityczne powinny zabiegać o związek zawodowy, a nie odwrotnie - wyjaśnia. Ubolewa na tym, że na kongresie lewicy pojawi się gen. Wojciech Jaruzelski, co wyklucza obecność szefa "Solidarności".