Trwa ładowanie...

Pilot-zdrajca nie żyje. "To jest ostrzeżenie dla każdego rosyjskiego żołnierza"

Ukraiński wywiad potwierdził, że rosyjski pilot-zdrajca Maksim Kuzminow został zamordowany w Hiszpanii. - To jest ostrzeżenie dla każdego rosyjskiego żołnierza, który myśli o zdezerterowaniu ze sprzętem - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Pilot-zdrajca nie żyje. "To jest ostrzeżenie dla każdego rosyjskiego żołnierza"Pilot-zdrajca nie żyje. "To jest ostrzeżenie dla każdego rosyjskiego żołnierza"Źródło: Licencjodawca
dnssodu
dnssodu

Wcześniej Kuzminow w zamian za ucieczkę z frontu i przekazanie Ukraińcom śmigłowca Mi-8 otrzymał pół miliona dolarów nagrody.

O zabójstwie w Hiszpanii jako pierwszy napisał portal ABC, który podaje, że na rampie garażu w miejscowości La Vila Joiosa w prowincji Alicante w Hiszpanii "znaleziono ciało mężczyzny z kilkoma ranami postrzałowymi".

W przeciwieństwie do ukraińskich służb wywiadowczych Hiszpanie nie potwierdzili jeszcze, że zamordowanym mężczyzną jest Maksym Kuzminow. Gwardia Cywilna podała jedynie, że prowadzi dochodzenie ws. "zastrzelenia Ukraińca".

dnssodu

Od 6 do 12 ran postrzałowych

Według niepotwierdzonych informacji w ciele ofiary znaleziono od 6 do 12 ran postrzałowych. Jak opisuje portal informacion.es, policja pracuje nad ustaleniem tożsamości dwóch podejrzanych, którzy mieli uciec z miejsca zdarzenia białym kradzionym samochodem, który następnie porzucili w zaroślach i podpalili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Matka Nawalnego nagrana. Kobieta próbowała dostać się do kostnicy

Sprzeczne są także relacje co do zachowania Kuzminowa. Jak podaje portal Tercera, nie był on łatwym lokatorem, a jego hiszpańscy sąsiedzi mieli skarżyć się na jego zachowanie. Źródło w hiszpańskiej żandarmerii podało, że Rosjanin miał mieć problemy z alkoholem i narkotykami, a także "zachowywać się głośno". Z kolei informacion.es, twierdzi, że mężczyzna nigdy nie miał konfliktów z prawem, a sąsiedzi, z którymi rozmawiali dziennikarze, opisują mężczyznę jako "grzecznego chłopca".

Maksym Kuzminow - przeszedł na stronę Ukrainy

Świat usłyszał o Kuzminowie we wrześniu 2023 roku. To wtedy ukraiński wywiad ogłosił sukces operacji "Synica". Cel operacji wywiadu był prosty: przekupienie żołnierzy Putina. Każdy rosyjski żołnierz, który zdecydował się przejść na stronę Kijowa i ukradł rosyjski sprzęt, mógł liczyć na nową tożsamość, bezpieczeństwo i pół miliona dolarów nagrody.

Jednym z pierwszych, który się na to zdecydował, był właśnie Kuzminow: pilot-nawigator w 319. oddzielnym pułku śmigłowców, wchodzącym w skład 11. armii rosyjskiej.

dnssodu

Kuzminow skontaktował się z Ukraińcami, bo był przeciwko wojnie. Zdradził później, że rozmowy z wywiadem trwały sześć miesięcy.

9 sierpnia 2023 roku Kuzminow wyleciał z lotniska wojskowego w Kursku i ruszył w stronę obwodu charkowskiego (Ukraina). W okolicach miejscowości Szebiekino (obwód biełgorodzki w Rosji) obniżył wysokość lotu do 5-10 metrów.

Z Kuzminowem leciało dwóch członków załogi. Pilot powiedział później, że "poprosił ich o poddanie się, ale ci zaczęli zachowywać się agresywnie" i zostali zabici. Po wylądowaniu w obwodzie charkowskim Kuzminow i maszyna, którą przyleciał, zostali przejęci przez ukraińską armię. Pilot otrzymał gwarancje bezpieczeństwa, a śmigłowiec trafił do zasobów wywiadu wojskowego. Oficer dostał także od władz ukraińskich propozycję pozostania w tym kraju. Wcześniej na Ukrainę przyjechali jego rodzice.

- Mimo programu "ochrony" widzimy, że w rosyjskie służby dopadły pilota w Hiszpanii. Wcześniej nakręcono o nim film, z którego dowiedzieliśmy się, że wydano na niego wyrok - przypomina Anna Maria Dyner, analityczka z PISM.

dnssodu

Chodzi o materiał z października 2023 roku. To wtedy na kanale Rossija 1 wyemitowano reportaż, w którym przedstawiciele sił specjalnych głównego zarządu wywiadu Ministerstwa Obrony Rosji zapowiedzieli, że znajdą Kuzminowa i "ukarzą go z całą surowością".

Pada także deklaracja, że pilot "nie dożyje procesu".

Warto przypomnieć jeszcze jeden szczegół. Rosyjski dyktator wielokrotnie w czasie swojej prezydentury nakazywał "bezlitosną likwidację terrorystów", którzy byli odpowiedzialni za zamachy na terenie Federacji Rosyjskiej. Na jednej z konferencji prasowych w stolicy Kazachstanu powiedział: - Jak ich złapiemy w toalecie, to zaje... też w kiblu.

dnssodu

- To jest nowa wersja tych gróźb - zauważa ekspertka ds. Rosji i Białorusi.

Mateusz Czmiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dnssodu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dnssodu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj