Piłkarz zginął na froncie. "Szturmował pozycje Rosjan"
"Ukraiński piłkarz Kyryło Mołokow zginął w walkach z rosyjskim najeźdźcą" - poinformował w mediach społecznościowych klub piłkarski Carbon z miasta Czerkasy. Zawodnik miał 21 lat.
"Młody, energiczny, odważny. Takim cię zapamiętamy. Kyryło na zawsze. Na zawsze w szeregach" - napisali koledzy z drużyny w komunikacie. Jak wyjaśnia agencja UNIAN, Mołokow zginął podczas szturmu na pozycje Rosjan.
Następny sportowiec zginął na froncie
Ukraińskie media przypominają, że to następny sportowiec, który wstąpił do armii po agresji Rosji i zginął w walkach na froncie. Podczas obrony pozycji zginął piłkarz Mykoła Żydkow. Mężczyzna mieszkał w Polsce i był piłkarzem Węgrzcanki Węgrzce Wielkie, ale wrócił do kraju, aby bronić jego granic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W czerwcu w obwodzie ługańskim zginął także 25-letni zawodnik amatorskiego klubu Wiaczesław Sawycki. Na początku roku pojawiła się informacja o śmierci 28-letniego ukraińskiego piłkarza Rusłana Kurdasa, który walczył z najeźdźcami pod Bachmutem.
Chaos w Rosji i ciosy na froncie. Zełenski: to szczęśliwy dzień
Mimo strat Ukraińcy wykorzystali bunt Prigożyna i zamieszanie na Kremlu, aby zaatakować z większą siłą. - To szczęśliwy dzień - nasi żołnierze w poniedziałek posuwali się do przodu na wszystkich odcinkach frontu - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Dziękuję wszystkim, którzy obecnie walczą za Ukrainę, przygotowują się do bitwy, są na misjach bojowych, na posterunkach bojowych. Wszystkim, którzy wracają do zdrowia po kontuzjach. Wszystkim , którzy szkolą naszych wojowników! Dziękuję! Jestem z Was wszystkich dumny! Chwała Wam, nasi bohaterowie! I wieczna pamięć o wszystkich, którzy oddali życie za Ukrainę! - powiedział także prezydent Ukrainy.
Źródło: UNIAN