Trwa ładowanie...

Pijany jechał rowerem. Tak zakończyła się sprawa posła

Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski został zatrzymany przez policję za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Teraz sprawa ma swój finał.

Franciszek Sterczewski, poseł KOFranciszek Sterczewski, poseł KOŹródło: PAP, fot: Rafa� Guz
d2iumfh
d2iumfh

W czerwcu 2022 roku Franciszek Sterczewski został zatrzymany przez policję, gdy jechał pijany rowerem.

Poseł zadeklarował, że dobrowolnie podda się karze. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych przekazał, że "taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy". Wtedy też zapowiedział, że zrzecze się immunitetu oraz wpłaci 5 tys. zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Awantura o ukraińskie zboże. Joński stawia PiS pod ścianą

Poseł Sterczewski zrzekł się immunitetu

"Rzeczpospolita" ustaliła, że wniosek komendanta głównego policji o uchylenie immunitetu wpłynął do Sejmu 19 grudnia 2022 roku. Z kolei 3 lutego 2023 roku poseł KO złożył zaświadczenia dotyczące wyrażenia zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności.

d2iumfh

W środę, 12 kwietnia, sprawą zajęła się Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Wniosek został uznany za poprawny od strony formalnej. "Rzeczpospolita" dodała, że teraz postępowanie w sprawie przejmuje policja.

Gazeta przypomniała, że za jazdę rowerem pod wypływem alkoholu grozi mandat w wysokości 2,5 tys. zł. W przypadku, gdy jest to do 0,5 promila, kara jest tysiąc złotych niższa.

Sterczewski jeszcze raz przeprasza

Przypomnijmy, że poznańska policja zatrzymała Sterczewskiego, gdy ten jechał zygzakiem rowerem po jednej z ulic. Funkcjonariusze wyczuli od mężczyzn woń alkoholu i chcieli go przebadać alkomatem. Wówczas ten zaprezentował im legitymację poselską i odmówił badania.

Po tym zdarzeniu poseł przeprosił w mediach społecznościowych. Zrobił to jeszcze raz, informując o uchyleniu immunitetu.

d2iumfh

"Raz jeszcze przepraszam za tę sytuację. Dotrzymuję słowa i ponoszę konsekwencję za swoje działania. Teraz czekam na wymierzenie zasłużonej kary i skupiam się na pracy poselskiej" - napisał poseł i dodał, że wpłacił 5 tys. zł na Fundację "Amber".

Źródło: "Rzeczpospolita", Twitter Franek Sterczewski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2iumfh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2iumfh
Więcej tematów