Poseł Franciszek Sterczewski zatrzymany przez policję. Odmówił badania alkomatem

Franciszek Sterczewski, poseł Koalicji Obywatelskiej, został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze twierdzą, że parlamentarzysta poruszał się rowerem pod wpływem alkoholu. Polityk zasłonił się immunitetem i odmówił badania alkomatem. Do sieci trafiło już nagranie z interwencji.

Kadr z nagrania interwencji policji ws. posła Sterczewskiego
Kadr z nagrania interwencji policji ws. posła Sterczewskiego
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska
Łukasz Kuczera

28.06.2022 | aktual.: 28.06.2022 18:13

RMF FM jako pierwszy poinformował, że w nocy na jednej z ulic w Poznaniu funkcjonariusze zatrzymali do kontroli mężczyznę, który jechał zygzakiem na rowerze. Jednoślad nie posiadał wymaganego oświetlania, a policjanci wyczuli od rowerzysty zapach alkoholu i chcieli przebadać go alkomatem.

Poseł Franciszek Sterczewski zatrzymany przez policję

Ustalenia te potwierdziła Wirtualna Polska. - Początkowo zachowywał się kulturalnie, ale od razu zasłonił się legitymacją posła i odmówił badaniu na trzeźwość. Wyczuwalna była woń alkoholu. Później odmawiał wykonywania prostych poleceń, aby stać w określonym miejscu itd. - mówi osoba znająca kulisy sprawy.

Oto nagranie, do którego dotarli dziennikarze Wirtualnej Polski:

- Od pana czuć alkohol. Jechał pan całą szerokością pasa - zwraca się do mężczyzny jeden z funkcjonariuszy. Zatrzymany został następnie zapytany przez policjantów o to, czy spożywał alkohol. - Wczoraj, że tak powiem - stwierdził krótko.

Na udostępnionym nagraniu widać też, jak Sterczewski w pewnym momencie pokazuje mundurowym legitymację poselską. - Możemy się umówić, że mogę pójść pieszo teraz - mówi parlamentarzysta, ale policjanci nie kończą swoich czynności i podkreślają, że ma on obowiązek wykonywać ich polecenia "nawet będąc posłem".

Interwencja policji zakończyła się w ten sposób, że po rozmowie z policjantami parlamentarzysta przypiął rower w bezpiecznym miejscu i odszedł do domu.

Franciszek Sterczewski wydał oświadczenie

Sterczewski odniósł się do sytuacji na Twitterze, gdzie przeprosił za swoje zachowanie. " Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber" - napisał poseł KO.

Franciszek Sterczewski zasiada w polskim Sejmie od 2019 roku. W ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył ponad 25 tys. głosów. Z zawodu jest architektem. Określa siebie mianem "aktywisty i działacza społecznego". Był też inicjatorem poznańskiego Łańcucha Światła w obronie niezawisłości sądownictwa.

Czytaj także:

Źródło: WP, RMF FM, PAP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
franciszek sterczewskikoalicja obywatelskaposeł
Wybrane dla Ciebie