Pijany dziadek opiekował się 13-miesięcznym wnukiem
• Policja w Strzegomiu zatrzymała 55-letniego mężczyznę
• Miał opiekować się wnukiem, a porzucił wózek i zasnął w bramie
• Był tak pijany, że nie mógł nawet dmuchnąć w alkomat
Policjanci w Strzegomiu (woj. dolnośląskie) otrzymali informację o mężczyźnie, który zataczając się prowadził wózek z małym dzieckiem. Gdy zjawili się na miejscu mężczyzny nie było. Porzucił wózek i zniknął.
Na szczęście, porzuconym w wózku 13-miesięcznym chłopczykiem, zaopiekowała się kobieta, która była świadkiem zdarzenia. Policjanci ruszyli na poszukiwanie "opiekuna" dziecka. Nie szukali długo. W jednej pobliskich bram znaleźli śpiącego mężczyznę.
Jak się okazało, 55-letni mężczyzna jest dziadkiem chłopczyka. Wybrał się z nim na spacer. Niestety, był kompletnie pijany. Gdy policjanci chcieli zbadać jego stan trzeźwości alkomatem, nie był w stanie nawet w niego dmuchnąć.
Wnuczek został oddany pod opiekę babci, a dziadek trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.
Sprawa znajdzie swój finał przed sądem. Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.