Pigułki gwałtu nie mają smaku, koloru, zapachu
Nie mają smaku, koloru, zapachu. Rozpuszczają się w piwie, drinku, coli. Po zażyciu następuje utrata świadomości i dziura w pamięci nawet do kilku godzin.
14.07.2005 | aktual.: 14.07.2005 10:07
Mowa o tzw. tabletkach gwałtu. Są sygnały, że pojawiły się w naszym regionie. Tarnowscy policjanci chcą się bliżej przyjrzeć dyskotekom. Będę w cywilu kontrolować nocne lokale. Tarnowskie dyskoteki, zwłaszcza w wakacje mają nawał klientów, często z różnych stron kraju. To właśnie przyjezdnych i tego, co ze sobą przywiozą, obawiają się najbardziej policjanci.
O tabletkach gwałtu do tej pory w Tarnowie tylko słyszano, ale teraz głośno mówi się o pierwszych ofiarach niebezpiecznego specyfiku. - To pochodna amfetaminy, stąd też osoby mające pigułki przy sobie powinny liczyć się z tym, że będą odpowiadać, jak za posiadanie narkotyku - wyjaśnia Robert Kozak z sekcji prewencji tarnowskiej policji. Wystarczy wrzucić tabletkę do drinka. Ofiara jest przytomna, ale traci świadomość. Nie pamięta na przykład, gwałtu lub kradzieży.
Na oddziale toksykologii tarnowskiego szpitala im. św. Łukasza zauważają, że tabletki o podobnym działaniu wykorzystywane są m.in. do znieczuleń przy zabiegach chirurgicznych. Osoba pod wpływem pigułki staje się bezwolna. Do tej pory na oddział nie trafiły osoby z podejrzeniem, że zażyły pigułkę. Często jednak - jak mówią lekarze - jest tak, że dziewczyny po odzyskaniu świadomości, panikują. Kryją tajemnicę, myśląc że po prostu przesadziły z alkoholem. Policja o pigułkach wie, ale na razie nikogo nie przyłapała. - Nie mieliśmy na razie informacji o popełnieniu przestępstw z użyciem tych tabletek - mówi R. Kozak. Dodaje jednak, że sprawą zajmuje się specjalnie powołana przy tarnowskiej komendzie grupa do walki z narkotykami.
PACH, (Polskapresse)