Pietrzyk-Zieniewicz o składzie rządu: Kaczyński najmocniejszym punktem
- Największym zaskoczeniem jest dla mnie odwaga prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który jest rzeczywistym architektem tego rządu - w to już chyba nikt nie wątpi w tej chwili - że jednak postacie, łagodnie mówiąc kontrowersyjne, objęły ważne resorty - tłumaczy Wirtualnej Polsce doc. dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Do kontrowersyjnych nominacji ekspertka UW zalicza powołanie Antoniego Macierewicza na szefa ministerstwa obrony narodowej. - Przy całym szacunku dla pana posła, ale jest on bardzo impulsywnym człowiekiem, a ten resort wymaga rozwagi - tłumaczy Pietrzyk-Zieniewicz. Drugą postacią, która budzi mieszane emocje, jest w ocenie politolog, nowy szef resortu sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro.
- Wrócił na dobrze znany fotel, choć jeszcze niedawno podnoszona była kwestia tego, czy aby za zarządzanie wspomnianym ministerstwem nie zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu - przypomina rozmówczyni WP (wniosek został w końcu odrzucony przez posłów). I dodaje, że kontrowersyjną nominacją jest również powierzenie teki ministra koordynatora do spraw służb specjalnych Mariuszowi Kamińskiemu.
- Tu jest wyrok, co prawda nieprawomocny, ale jest - tłumaczy Pietrzyk-Zieniewicz. W jej ocenie dużym zaskoczeniem jest również nominacja dla prof. Piotra Glińskiego. - Wicepremiera-ministra kultury jeszcze nie mieliśmy. Z pewnością funkcja szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego byłaby mu bliższa - tłumaczy ekspertka UW.
Kto zdaniem dr Pietrzyk-Zieniewicz jest najmocniejszym punktem nowego rządu? - Moim zdaniem jest nim prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński - mówi rozmówczyni WP. I dodaje, że jeśli szef PiS uzna, że Beata Szydło radzi sobie nie najlepiej, to sam stanie na czele rządu. Kiedy to nastąpi? - Wróżką nie jestem, ale mam wrażenie, że wkrótce znów będziemy rozmawiać o tym, jak funkcjonuje rząd. Zmiana premiera nastąpi za kilka miesięcy - tłumaczy Pietrzyk-Zieniewicz.