Pieskow uderza w Polskę. "To już graniczy z szaleństwem"
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, twierdzi, że Polska "cyklicznie wpada w szał nienawiści do Rosji". - Takie działania nie wróżą nic dobrego dla Polski i Polaków - ostrzega prawa ręka Władimira Putina, nawiązując do wtorkowych wydarzeń w Warszawie.
10.05.2023 13:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
9 maja Rosja świętowała obchody Dnia Zwycięstwa w rocznicę pokonania hitlerowskich Niemiec w II wojnie światowej. W związku z tym ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew planował złożyć kwiaty przed Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Protestujący pokrzyżowali jednak plany dyplomaty i zablokowali mu drogę. Niedopuszczony do pomnika Andriejew odjechał.
Kreml odgraża się Polakom
Sytuację z 9 maja dobitnie skomentował Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla. - Polska od wieków co pewien czas popada w szał nienawiści do Rosjan - twierdzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O "wrogich działaniach Warszawy" pisze rosyjska agencja Ria Novosti. Propagandowy serwis Kremla podkreśla przy tym, że Polska oficjalnie zaleca używanie nazwy Królewiec zamiast rosyjskiego Kaliningrad.
Na kwietniowym posiedzeniu Komisja Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Rzeczypospolitej Polskiej, działająca przy Głównym Geodecie Kraju, uchwaliła, że dla miasta Kaliningrad zalecana jest wyłącznie polska nazwa Królewiec, a dla obwodu kaliningradzkiego - obwód królewiecki. Uchwała weszła w życie 9 maja.
- To już nawet nie jest rusofobia. To graniczy z szaleństwem - mówi rzecznik Kremla. - Wiemy z historii, że Polska od czasu do czasu popada w szał nienawiści do Rosjan. Powtarza się to od wieków - twierdzi Pieskow, odpowiadając na pytanie agencji, jak Kreml ocenia zachowanie Polski.
Mało tego, rzecznik Kremla ostrzegł Warszawę, że te wrogie dla Rosji działania nie wróżą nic dobrego dla Polski i Polaków.