Putin podjął decyzję. Wypowiada europejski traktat
Prezydent Rosji Władimir Putin zainicjował wypowiedzenie przez Moskwę europejskiego dokumentu z 1990 roku. Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie był gwarancją równowagi militarnej w Europie, pokoju i współpracy pomiędzy państwami NATO i krajami byłego Układu Warszawskiego.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Wzajemne zobowiązanie "Treaty on Conventional Armed Forces in Europe" podpisane w Paryżu w listopadzie 1990 roku, zakładało proporcjonalną redukcję sił konwencjonalnych. Traktat został zawarty pomiędzy dwiema "grupami państw stron". Wśród sygnatariuszy jest Polska i Związek Radziecki, przed którym było już tylko kilkanaście miesięcy istnienia - rozpad ZSRR nastąpił w 1991 roku.
Teraz Putin zadecydował o wypowiedzeniu dokumentu. Jak poinformowała w środę rosyjska agencja informacyjna TASS, rosyjski prezydent wyznaczył wiceministra spraw zagranicznych Siergieja Riabkowa na swojego oficjalnego przedstawiciela podczas rozpatrywania tej kwestii w parlamencie. W tym samym dniu Putin opublikował stosowne oświadczenie.
"Wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Aleksiejewicz Riabkow będzie teraz reprezentował najwyższe władze Kremla i podejmie się doprowadzenia do formalnego wystąpienia Moskwy z grupy krajów honorujących postanowienia dokumentu" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypowiedzenie to jedynie pusty gest. Traktatowe zapisy dawno odeszły w niepamięć. Stało się to znacznie wcześniej, niż przeprowadzona przez Rosję bezprawna inwazja zbrojna na Ukrainę.
Putin podjął decyzję. Wypowiada europejski traktat
Zgodnie z zapisem strony zgadzały się na ograniczenie liczbę poszczególnych rodzajów uzbrojenia do 20 tysięcy sztuk czołgów, 20 tysięcy sztuk artylerii, 30 tysięcy bojowych wozów piechoty, a także określonej liczny samolotów bojowych (6800) i śmigłowców uderzeniowych (2 tysiące). Jednak ten rachunek poważnie skomplikował się, gdy zmienił się układ geopolityczny po rozpadzie Związku Radzieckiego i zmianie struktury NATO.
Sygnatariusze układu zgodzili się już przed laty uczynić wyjątek dla Rosji. Dopuścili do nieobowiązywania postanowień traktatu w pskowskim okręgu wojskowym oraz w obwodzie kaliningradzkim.
Rosja notorycznie łamała postanowienia traktatu, poprzez wprowadzenie dodatkowych wojsk na północny, Kaukazie, Naddniestrzu i w strefie konfliktu w Gruzji. W marcu 2015 roku Federacja Rosyjska zawiesiła swój udział w posiedzeniach Wspólnej Grupy Konsultacyjnej ds. CFE, ale z prawnego punktu widzenia nadal pozostawała w składzie grupy państw związanych tym aktem.