Trwa ładowanie...

Pieskow grozi Polsce. Zapowiada odwet

Rosyjski ambasador w Polsce przekazał w środę, że prokuratura "zajęła pieniądze z kont ambasady i misji handlowej Rosji". Teraz głos w tej sprawie zabrał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Moskwa odpowie na decyzję Warszawy - zapowiedział.

Dmitrij Pieskow zapowiada odwet wobec WarszawyDmitrij Pieskow zapowiada odwet wobec WarszawyŹródło: POOL / Reuters / Forum, fot: EVGENIA NOVOZHENINA / Reuters / Forum
d1t1h68
d1t1h68

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

- Moskwa odpowie na decyzję Warszawy o wycofaniu pieniędzy z kont rosyjskiej ambasady i misji handlowej - powiedział RIA Novosti rzecznik prasowy Władimir Putina. Odpowiadając na pytanie, czy Polska powinna czekać na środki odwetowe ze strony rosyjskiej, odpowiedział krótko: "zdecydowanie"

Kremlowska agencja przekazała również w środę, że polska prokuratura zajęła pieniądze z kont ambasady rosyjskiej.

- Otrzymaliśmy zawiadomienie z prokuratury, że środki z rachunków ambasady i przedstawicielstwa handlowego w banku Santander zostały przekazane na konta prokuratury - powiedział rosyjski ambasador w Warszawie Siergiej Andriejew.

d1t1h68

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nocny atak snajpera. Pokazał, jak poluje na Rosjan

Dodał, że chodzi o "znaczące środki", zarówno w dolarach amerykańskich, jak i w polskich złotych. Ocenił incydent jako "rażące naruszenie Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych".

Już wcześniej prokuratura sięgała po pieniądze z rosyjskich kont

Jak podawała w lipcu ubiegłego roku "Rzeczpospolita", tuż po wybuchu wojny w Ukrainie prokuratura zablokowała blisko 5 mln zł, które znajdowały się na kontach rosyjskiej ambasady w Warszawie. Sąd oddalił zażalenie rosyjskiego ambasadora na tę decyzję, tłumacząc, że były do niej podstawy.

d1t1h68

"Blokadę nałożono po tym, gdy na początku marca (2022 roku - przyp. red.) rosyjscy dyplomaci próbowali wypłacić w gotówce ogromne kwoty – dwa razy po pół miliona dolarów, potem 300 tys. dolarów, i dwukrotnie po 500 tys. złotych (łącznie zadeklarowane do wypłaty kwoty sięgały 1,3 mln dol. i ok. 1 mln zł)" - tłumaczyła "Rz".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1t1h68
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1t1h68
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj