ŚwiatPierwsza śmiertelna ofiara grania w Pokemon Go w Japonii

Pierwsza śmiertelna ofiara grania w Pokemon Go w Japonii

39-letni japoński rolnik, który grał w Pokemon Go podczas prowadzenia samochodu w mieście Tokushima w Japonii, potrącił dwie kobiety. Jedna z nich zginęła - poinformowała w środę policja. Jest to pierwsza w Japonii ofiara śmiertelna polowania na Pokemony.

Pierwsza śmiertelna ofiara grania w Pokemon Go w Japonii
Źródło zdjęć: © flickr.com

W przeciwieństwie do tradycyjnych gier na smartfony, w grze Pokemon Go świat realny przenika się z wirtualnym. Jej uczestnicy, wpatrzeni w ekran, poszukują ukrytych w różnych miejscach stworów i przedmiotów znanych niegdyś z japońskich kreskówek.

Gra Pokemon Go miała w Japonii premierę 22 lipca. Policja informuje, że od tego czasu doszło już w tym kraju do 79 wypadków drogowych związanych z polowaniem na Pokemony.

W różnych krajach wprowadza się ograniczenia dotyczące Pokemon Go. Z apelami o usunięcie Pokemonów wystąpiły władze muzeum Auschwitz, waszyngtońskiego Muzeum Holokaustu oraz miasta Nagasaki - drugiego miejsca eksplozji bomby atomowej. W Hiroszimie Pokemony usunięto z miejsca pamięci ofiar pierwszej bomby atomowej.

Izraelska armia zakazała żołnierzom grania w Pokemon Go na terenie baz wojskowych ze względu na zagrożenie i możliwość wycieku tajnych informacji. Żołnierzy poinstruowano, że gra aktywuje kamery i usługi lokalizacyjne w smartfonach, co może doprowadzić do wycieku newralgicznych informacji, jak lokalizacja obiektów wojskowych i fotografie baz.

Belgijska policja zagroziła karaniem mandatami w wysokości 55 euro nieuważnych graczy w Pokemon Go, którzy nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa na drogach. Dotyczy to zarówno kierowców, jak i rowerzystów oraz pieszych.

Źródło artykułu:PAP
japoniaofiaraśmierć
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)