Pierwsza kobieta generał w polskiej armii? "Musi zdobyć doświadczenie bojowe"
Płk Agnieszka Sochan może otrzymać nominację generalską w perspektywie roku. Zastępca szefa Centrum Operacyjnego MON najpierw ma jednak trafić do Afganistanu, gdzie będzie dowódcą polskiego kontyngentu. Płk Sochan tam ma zdobyć niezbędne doświadczenie.
Jak informuje onet.pl, kandydaturę pułkownik na dowódcę misji w Afganistanie MON uzgadniało kilka dni temu z prezydenckim BBN-em. Oficer była już na misji we wspomnianym kraju, jeszcze w stopniu kapitana w 2008 roku. Głosy w sprawie potencjalnej nominacji generalskiej dla płk Sochan są jednak podzielone.
- Teraz w Afganistanie utrzymujemy niewielki kontyngent, zamknięty w bazie. Zapewne więc sobie poradzi, ale nie tędy droga. Ona nie ma ani doświadczenia, ani nie przeszła wymaganej drogi służbowej jako dowódca liniowy - twierdzi jeden z generałów. Kandydatury płk Sochan broni natomiast komandor Bożena Szubińska, która twierdzi, że kobiety w armii muszą na każdy awans pracować wyjątkowo ciężko.
Onet.pl podkreśla błyskawiczny awans oficer ze stopnia majora na stopień pełnego pułkownika, który zajął jej zaledwie kilka miesięcy. Nominację Agnieszkę Sochan wręczył ówczesny szef MON Antoni Macierewicz.
Według doniesień portalu, podczas spotkania szefów MON i BBN Mariusza Błaszczaka i Pawła Solocha ustalono, że płk Sochan zostanie dowódcą misji, a po powrocie, jeśli się sprawdzi, zostanie mianowana na pierwszy stopień generalski. Jeżeli tak się stanie, Sochan zostanie pierwszą czynną generał w polskiej armii. Poprzednie dwie kobiety ze wspomnianym stopniem (Maria Wittek oraz Elżbieta Zawacka) otrzymały go za zasługi podczas II wojny światowej.
Źródło: onet.pl
Zobacz także: Adam Hofman o Antonim Macierewiczu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl