Pieńkowska miała pomóc Czarneckiemu uniknąć zatrzymania. Ekspert komentuje

Dziennikarka Jolanta Pieńkowska miała pomóc mężowi i biznesmenowi Leszkowi Czarneckiemu uniknąć zatrzymania przez służby specjalne. Zdaniem płk. Grzegorza Małeckiego cała operacja była zaplanowana. - Zastosowane środki wskazują na duży profesjonalizm pani Pieńkowskiej i pana Czarneckiego - mówi WP.

Jolanta Pieńkowska jest dziennikarką TVN, prywatnie żoną Leszka Czarneckiego.
Źródło zdjęć: © East News | wojciech olszanka

- Jeśli było tak, jak opisują dziennikarze, to wygląda na to, że pan Czarnecki dostał sygnał, że ma dojść do jego zatrzymania. Czy ta informacja była sprawdzona czy nie - trudno powiedzieć. Nie musiała to być też informacja precyzyjna. Wystarczy sygnał - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską płk. Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu.

Zdaniem eksperta grono doradców związanych z policją lub służbami specjalnymi pozostaje w kręgu współpracowników Czarneckiego. Od nich mogła wyjść informacja o możliwym, planowanym zatrzymaniu. - To oczywiste, że w związku z tym pan Czarnecki mógł dysponować taką wiedzą - dodaje.

Pieńkowska miała pomóc w ucieczce Czarneckiemu

"Puls Biznesu" poinformował w czwartek, że biznesmen Leszek Czarnecki w ostatnich latach był inwigilowany przez polskie służby. Ochroniarz, który dbał o bezpieczeństwo jego żony, miał być agentem służb specjalnych. 9 listopada miało dojść do zatrzymania Czarneckiego na warszawskim Okęciu, skąd razem z żoną planowali lecieć do Izraela.

8 listopada, jak podaje dziennik, miało dojść do operacji przeprowadzonej przy pomocy jego żony, dziennikarki TVN, Jolanty Pieńkowskiej. Monitorowany przez służby, aktywny telefon Czarneckiego został w willi, a biznesmen ukryty w bagażniku samochodu żony opuścił swój dom. W garażu podziemnym znajomej, z którą rzekomo miała spotkać się jego żona, przesiadł się do innego auta i wyjechał do Berlina, a stamtąd poleciał do Miami.

Służby "skutecznie ograne przez obywateli"

- Zastosowane środki wskazują na duży stopień profesjonalizmu ze strony osób realizujących tę operację uniknięcia domniemanego zatrzymania. Mam na myśli panią Pieńkowską i pana Czarneckiego. Na pewno mieli doradztwo profesjonalne i uwzględniające pewien modus operandi służb odpowiedzialnych za tę domniemaną akcję zatrzymania - komentuje płk. Małecki.

- Te służby, które miały dokonać zatrzymania, zostały skutecznie ograne przez obywateli, którzy nie chcieli dać się zatrzymać. Doszło do przysłowiowego zgubienia ogona. Gdyby okazało się, że jest prawdą to, o czym donoszą media, to z całą pewnością jest to kompromitacja tych służb i instytucji, które były zaangażowane w przedsięwzięcie - dodaje.

Na warszawskim lotnisku, według "Pulsu Biznesu", 9 listopada czekały służby. Przesłuchanie małżonki Leszka Czarneckiego trwało godzinę. Później została zwolniona i z opóźnieniem wyleciała z kraju.

Odnosząc się do publikacji dziennika rzecznik ministra Mariusza Kamińskiego poinformował: "Służby specjalne podległe Ministrowi Koordynatorowi nie podejmowały jakiejkolwiek próby zatrzymania Leszka Czarneckiego".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla