Pieniądze zniknęły z konta o. Tadeusza Rydzyka

Z nieoficjalnych informacji wynika, że w sprawie tej interweniowały już Komisja Nadzoru Finansowego, Bank BGŻ i Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Sprawą zajęła się również prokuratura.

Jak podaje na swojej stronie internetowej stacja, do banku banku BGŻ w Warszawie, gdzie Radio Maryja ma swoje konto, zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako pełnomocnik ojca Tadeusza Rydzyka. Podał wszystkie informacje potrzebne do wykonania zlecenia. Znał m.in. hasła dostępu, wiedział również, że na koncie jest ponad pół miliona złotych.

Mężczyzna złożył dyspozycję kupna akcji jednej ze spółek giełdowych. Kiedy bank wykonał polecenie - tego samego dnia - ta sama osoba złożyła dyspozycję sprzedaży akcji. Służby finansowe dość szybko zorientowały się, że coś jest nie tak. Konto zablokował Generalny Inspektor Informacji Finansowej. Zawiadomienie o kradzieży złożył m.in. o. Rydzyk oraz bank.

Śledczy prowadzą już postępowanie w sprawie oszustwa i przeprowadzania nielegalnych operacji bankowych.

Źródło: RMF FM