Mikrofony zarejestrowały, jak uderzał w stół. Ostra reakcja w studiu
Konrad Piasecki nie mógł zadać pytania i próbował uciszyć swoich gości. Widzowie "Kawy na ławę" na żywo w TVN24 widzieli, jak prowadzący program macha głową i komentuje, że zaproszeni politycy zachowują się "jak dzieci".
Kawa na ławę, Konrad Piasecki
W niedzielnej "Kawie na ławę" jednym z tematów były wysokie wynagrodzenia w TVP.'
Kiedy swoją wypowiedź w tej sprawie zakończył Błażej Poboży, prowadzący program chciał poznać kolejną opinię i wywołał do odpowiedzi Sławomira Mentzena.
Jednak zanim głos zabrał przedstawiciel Konfederacji, do rozmowy próbowała wtrącić się Katarzyna Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskie, która chciała odnieść się do wypowiedzi doradcy prezydenta RP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miesiąc "nowych Wiadomości". Polacy ocenili. "Skandal po prostu"
Piasecki: jak dzieci
- Pani posłanko - upomniał ją Piasecki. - Sławomira Mentzena zapytam, czy to są ... - próbował zadać pytanie, ale nie mógł, bo tym razem Błażej Poboży chciał odpowiedzieć Gasiuk-Pihowicz.
Konrad Piasecki zdenerwował się i zaczął wymachiwać rękami. Mikrofony wychwyciły dźwięk lekkich uderzeń w stół.
- Rany boskie. Pani posłanko, panie ministrze. Dajcie mi chociaż pytanie jedno skończyć - zaapelował redaktor. Dopiero po tej prośbie zapanowało kilka sekund ciszy. - Jak dzieci - zaczął kręcić głową i wyszeptał Piasecki.
Czytaj też:
