Phil: zima jeszcze potrwa; Tymka: wiosna tuż‑tuż
Najsłynniejszy świstak na świecie Phil z Punxsutawney w Pensylwanii zobaczył swój cień i wrócił do norki. Oznacza to, że zima potrwa jeszcze co najmniej sześć tygodni. W odróżnieniu od swego amerykańskiego kolegi ukraiński świstak o imieniu Tymka nie ujrzał swego cienia. To z kolei ma świadczyć o tym, że wiosna nadejdzie wcześnie.
02.02.2009 | aktual.: 02.02.2009 17:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Legenda, podobno rodem z Niemiec, mówi, że jeśli świstak wyjrzy z norki i zobaczy swój cień w dniu Matki Boskiej Gromnicznej (2 lutego), czeka nas jeszcze długa zima. Jeśli cienia nie będzie - wkrótce przyjdzie wiosna.
Najsłynniejszy świstak świata
Świstak może zobaczyć swój cień, jeśli dzień jest słoneczny. 2 lutego Phil wychodzi ze swej elektrycznie ogrzewanej norki w pniu drzewa na wzgórzu Gobbler's Knob, rozgląda się za swym cieniem, po czym szepcze prognozę do ucha przedstawicielowi Klubu Świstaka, oczywiście w swoim świstakowym języku. Przedstawiciel przekłada to na angielski i informuje opinię publiczną.
Świstak Phil z Punxsutawney w stanie Pensylwania stał się znany na całym świecie dzięki filmowi "Dzień świstaka" (1993 r.) z Billem Murrayem.
Annały mówią, że od 1887 roku świstak zobaczył swój cień 97 razy, a nie zobaczył 15 razy. Dla kilku lat nie ma danych.
Stypendium dla świstaka
Ukraiński Tymka, mieszkaniec stacji biologicznej charkowskiego uniwersytetu im. Karazina, został wybudzony ze snu zimowego przez studentów i naukowców wydziału biologii tej uczelni. Gdy wyszedł z klatki, niebo było zachmurzone, więc zebrani nie zobaczyli cienia zwierzęcia.
Program zajęć ukraińskiego świstaka nie ograniczył się jednak tego dnia wyłącznie do prognozowania pogody. Tymka został uroczyście pasowany na studenta, co nastąpiło po zdaniu symbolicznego egzaminu z języka ukraińskiego i biologii.
Jak donoszą obecni na miejscu dziennikarze, świstak zaliczył je z maksymalną liczbą 200 punktów. Po egzaminie Tymka otrzymał studencką czapkę i togę, a władze uniwersyteckie przyznały mu stypendium.
W tym roku charkowski świstak dostanie także nowe mieszkanie. Dotychczas żył w jednoosobowym domku, lecz w związku z tym, że niedawno dołączyła do niego samica, uczelnia w Charkowie zakupiła parze większe lokum.
Opiekunowie Tymki mają nadzieję, że niebawem związek ten zaowocuje potomstwem. W przyszłym roku 9-letni świstak przejdzie na emeryturę, nastał więc czas, by jego obowiązki głównego meteorologa Ukrainy przejął przedstawiciel młodszego pokolenia.