Dodał, iż prawdopodobnie jeszcze w niedzielę uszkodzenie uda się naprawić, co pozwoli przywrócić tłoczenie paliwa.
Według wcześniejszych informacji straży pożarnej, z rurociągu wyciekło około kilku tysięcy litrów benzyny. Część paliwa przedostała się do pustego rowu melioracyjnego na długości około 300 metrów, a część zebrała się na polu w odległości około jednego kilometra od najbliższych zabudowań. W miejscu tym powstało niewielkie zagłębienie w ziemi o powierzchni około 30-50 metrów kwadratowych.
Wcześniej informowano, że wyciekające z rurociągu paliwo to olej napędowy. Na miejscu wycieku są jednostki gaśnicze, w tym ratownictwa chemicznego Państwowej Straży Pożarnej i służb ratowniczych PERN "Przyjaźń", a także ciężki sprzęt naprawczy. Uszkodzony rurociąg zostanie odkopany i uszczelniony. Naprawa może potrwać od kilku do kilkunastu godzin.
Na polu, gdzie wykryto wyciek, w odległości około jednego kilometra od zabudowań powstało niewielkie zagłębienie w ziemi mierzące około 30-50 metrów kwadratowych, przez które na powierzchnię przesiąka benzyna. Paliwo to przedostało się też do pustego rowu melioracyjnego na długości około 300 metrów.
Według komendanta gostynińskiej policji Jarosława Bracha, wyciek paliwa nie stanowi zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. "Nic też nie wskazuje, iż przyczyną wycieku był nielegalny odwiert w magistrali, dokonany przez złodziei paliwa" - dodał.
Zdaniem rzecznika prasowego PERN "Przyjaźń" Tomasza Zakrzewskiego, przyczyną wycieku było rozszczelnienie rurociągu. Co spowodowało to pęknięcie, na razie nie wiadomo. Będziemy to ustalali - powiedział Zakrzewski. Wyjaśnił, iż po wykryciu rozszczelnienia przez system komputerowy monitorujący pracę rurociągów natychmiast wstrzymano tłoczenie paliwa na wskazanym odcinku.
Z relacji okolicznych mieszkańców wynika, iż w miejscu, gdzie ostatecznie wykryto wyciek, wyczuwalna była wcześniej unosząca się w powietrzu wyraźna woń paliwa.
Przez Czyżew przebiega rurociąg PERN "Przyjaźń", którym tłoczone są paliwa gotowe z PKN Orlen do bazy magazynowej w Koluszkach. Jeszcze w nocy z soboty na niedzielę transportowano tamtędy olej napędowy, a nad ranem rozpoczęto już tłoczenie benzyny.
