Pęknięta płyta Pegasusa. Ważny dowód bezpowrotnie zniszczony
Płyta DVD, zawierająca dane z ataku Pegasusa na telefon Krzysztofa Brejzy (KO), została złamana, a jej odczyt nie był możliwy - wynika z ustaleń Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Małżeństwo Brejzów podkreśla, że do zniszczenia doszło tuż po tym, gdy wystąpili do śledczych o zabezpieczenie nośników.
05.12.2023 | aktual.: 05.12.2023 11:11
W reportażu "Operacja kryptonim 'Jaszczurka'" dziennikarze "Superwizjera" TVN dotarli do nieznanej wcześniej analizy kanadyjskiego Citizen Labu z badania smartfona Brejzy. Wynika z niej, że Pegasus może być używany nie tylko do inwigilacji, ale także do wgrywania treści do telefonu i manipulowania korespondencją. Jak potwierdziło kanadyjskie laboratorium, do telefonu polityka KO wgrano ponad 800 MB danych.
Jak potwierdzić, że doszło do takiego nadużycia? Dowodem na to mogła być płyta DVD z danymi z pierwszego ataku Pegasusa na telefon Brejzy. Niestety, gdy Brejzowie wystąpili o zabezpieczenie wszystkich nośników z danymi, które z ich urządzeń pobrał szpiegowski program, okazało się, że płyta jest uszkodzona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Unikalna płyta
2 lutego 2022 roku delegatura CBA w Bydgoszczy zawiadomiła Michała Kierskiego, wówczas wiceszefa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, że "w toku porządkowania akt głównych śledztwa" stwierdzono uszkodzenie płyty i brak możliwości jej odtworzenia.
- Ta płyta była unikalna, bo na niej zapisano praktycznie cały obraz telefonu Krzysztofa, wszystkie informacje w nim z każdej aplikacji. Wtedy użyto programu Pegasus po raz pierwszy. Na tej płycie było zapisane pierwotne, oryginalne dane z telefonu - powiedziała Dorota Brejza w rozmowie z TVN24.
Zdaniem Brejzów, inne dostępne w sprawie nośniki mogą zawierać już zmienione dane, wgrane przez Pegasusa do urządzenia polityka KO, które później w swoich materiałach pokazywała TVP.
To dlatego - ich zdaniem - zniszczona płyta była tak ważna, bowiem to na niej miały się znajdować oryginalne, niezmienione treści z telefonu.
Kiedy płyta uległa zniszczeniu?
- Postępowanie sprawdzające, przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Śródmieście, wykluczyło umyślne zniszczenie płyty DVD znajdujące się w aktach sprawy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wobec tego zakończyło się decyzją o odmowie wszczęcia postępowania. Materiał zgromadzony na płycie znajdował się też na innym nośniku, a zatem nie doszło do jego utraty - stwierdziła w rozmowie z dziennikarzami "Superwizjera" Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Kiedy płyta uległa zniszczeniu? Sprawę tę miało wyjaśnić specjalne wewnętrzne postępowanie. Wynika z niego, że jeszcze 25 stycznia 2022 roku była ona nienaruszona. W trakcie narady z udziałem Jarosława Sz., ówczesnego dyrektora bydgoskiej delegatury CBA, i agentów prowadzących operację "Jaszczurka" prokurator Kierski oświadczył, że odtwarzał płytę w komputerze.
Dzień wcześniej te tomy akt, wraz z płytą, zostały przewiezione samochodem z gdańskiej prokuratury do CBA w Bydgoszczy. Tam zostały schowane w szafie i zamknięte na kłódkę. Klucze posiadał dyrektor Sz., który później odszedł na emeryturę i zaczął pracę na dyrektorskim stanowisku w Orlenie. 2 lutego 2022 roku komplet kluczy został przekazany nowej agentce prowadzącej sprawę o kryptonimie "Jaszczurka". Tego też dnia miano odkryć, że płyta jest złamana.
Źródło: tvn24.pl