Pawłowicz oburzona. Uderza w kolegów z PiS

Głosowanie zakończyło się fiaskiem. Senat nie wyraził zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Koguta. Przeciw wnioskowi prokuratury głosowało 37 senatorów, za - 32, 19 senatorów wstrzymało się od głosu.

Na reakcję PiS nie trzeba było długo czekać. Kierownictwo partii bardzo krytycznie oceniło decyzję swoich polityków. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zaapelował do części senatorów PiS, żeby odeszli z polityki. Chce również, by głosowania w Senacie przestały być tajne.

Nawet znana z ciętego języka wobec opozycji posłanka Krystyna Pawłowicz nie szczędzi senatorom swojej partii gorzkich słów. Zwróciła się do nich na swoim profilu na Twitterze.

"Koledzy Senatorowie! Co robicie z naszą - Polaków - Dobrą Zmianą? Przecież panu senatorowi nie groziła śmierć, tylko uczciwe postępowanie..." - napisała.

O zaakceptowanie wniosku prokuratury ws. Koguta prosił polityków Prawa i Sprawiedliwości sam Jarosław Kaczyński.

Wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie rzeczniczka PiS Beata Mazurek, zapowiedziała po głosowaniu, że prezes PiS wystosuje list do członków partii w tej sprawie.