Paweł Wojtunik na wojnie z Mariuszem Kamińskim. "Ujawniono tajne informacje ze śledztwa"
Były szef CBA Paweł Wojtunik złożył skargę na działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego i koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego. Chodzi o prokuratorskie postępowanie, w którym Wojtunik usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień.
Skarga datowana jest na 27 lipca. I adresowana do prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara oraz sejmowej komisji służb specjalnych i senackiej komisji praw człowieka.
Zdaniem Wojtunika, CBA oraz Mariusz Kamiński dopuścili się naruszenia konstytucji. - Na podstawie art. 63 Konstytucji składam skargę: na działalność Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Koordynatora Służb Specjalnych w związku z przekazaniem Polskiej Agencji Prasowej informacji dotyczących prowadzonego przeciwko mojej osobie postępowania przygotowawczego przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie, które to na obecnym etapie postępowania objęte są klauzulą tajności, co w konsekwencji spowodowało naruszenie zasad praworządności oraz mojego interesu indywidualnego – pisze Wojtunik.
Były szef CBA, domaga się zaniechania udostępniania dalszych informacji na temat prowadzonego postępowania przeciwko jego osobie i podjęcia działań mających na celu pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za ujawnienie informacji.
Jak Wojtunik uzasadnia swoją skargę? „Wedle doniesień przekazywanych przez media Wydział Komunikacji Społecznej CBA udostępnił szeroki zakres informacji dotyczących prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie postępowania przeciwko mojej osobie, które to objęte jest klauzulą tajności (...) W związku z powyższym w pierwszej kolejności podnieść należy, iż Centralne Biuro Antykorupcyjne nie jest organem prowadzącym postępowanie w sprawie dotyczącej mojej osoby, a odnośnie do której ujawnili istotne informacje, stąd też nasuwa się wątpliwość co do prawidłowości i legalności podjętych działań przez CBA" - pisze Wojtunik.
Zdaniem byłego szefa CBA, jedynym organem do przekazywania informacji ze śledztwa jest Prokuratura Regionalna w Krakowie.
- Nie można oczywiście pominąć faktu, iż w związku z pełnieniem przeze mnie funkcji Szefa CBA w latach 2009 - 2015, do Biura kierowane są ze strony mediów liczne zapytania, a moje poczynania mogą mieć wpływ na wizerunek tej instytucji, jednakże zważając na wyżej przytoczone okoliczności, informacje i odpowiedzi ze strony CBA winny ograniczać się do stwierdzenia, iż wobec mojej osoby toczy się postępowanie w związku z postawionymi przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie zarzutami, albowiem jest to maksymalny zakres kompetencji Biura, jakim w chwili obecnej dysponuje wobec przedmiotowego postępowania - argumentuje Wojtunik.
Były szef CBA wskazuje winnego
Według niego, odpowiedzialny za taki stan rzeczy jest Koordynator Służb Specjalnych Mariusz Kamiński, który winien nadzorować CBA i reagować na wszelkie naruszenia prawa. - Tymczasem Zastępca Koordynatora Służb Specjalnych Maciej Wąsik w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl z dnia 20.07.2018 nie tylko wypowiada się w sposób analogiczny do retoryki CBA, ale kieruje wobec mnie groźby karalne oraz wywiera presję na prokuraturę oraz sądy stwierdzając, iż „…jest jeszcze kilka zawiadomień. Prokuratura wolno mieli te materiały, bo młyny sprawiedliwości wolno mielą. Ale domielą. Pan Wojtunik musi odpowiedzieć za swoje czyny.” (...) Odnosząc się do właściwości organu w sprawie rozpatrzenia przedmiotowej skargi podnieść należy, iż do udostępnienia wszelkich informacji przez Wydział Komunikacji Społecznej CBA, konieczne jest uzyskanie zgody Szefa CBA, co sprawia, iż jest to osoba odpowiedzialna za treści przekazywane opinii publicznej, a co za tym idzie skarga tyczy działalności z zakresu kompetencji tego organu. Ponadto wszelkie komunikaty CBA są koordynowane i konsultowane przez Biuro Koordynatora Służb Specjalnych – pisze w oświadczeniu Wojtunik.
Prokuratura stawia zarzuty Wojtunikowi
Kilka dni temu były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego i przekroczenia uprawnień. Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledztwo od grudnia 2015 r. prowadzi Prokuratura Regionalna w Krakowie. Postępowanie dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy różnych służb, w tym Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wojtunik podejrzany jest o to, że w związku z pełnioną funkcją nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku związanego m.in. z rozpoznawaniem i wykrywaniem przestępstw przeciwko działalności instytucji państwowych oraz zapobieganiem im, do czego zobowiązany był z racji pełnionej funkcji.
Według prokuratury, Wojtunik mając podejrzenie, że podległy mu dyrektor Delegatury CBA w Warszawie dopuścił się przestępstwa przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, nie złożył zawiadomienia do prokuratury.
- Z podniesionym czołem, pod swoim pełnym nazwiskiem będę walczył o sprawiedliwość – skomentował zarzuty Wojtunik.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl