Paweł Rabiej zawiadamia prokuraturę ws. "Gazety Polskiej". Chodzi o naklejki

"Zapowiedziałem i złożyłem. Mam nadzieję, że prokuratura podejmie odpowiednie kroki i zakaże dystrybucji dyskryminujących wlepek" - napisał na Twitterze wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej. Chodzi o naklejki z napisem "strefa wolna od LGBT", które mają zostać dołączone do numeru "Gazety Polskiej".

Paweł Rabiej zawiadamia prokuraturę ws. "Gazety Polskiej". Chodzi o naklejki
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
Karolina Kołodziejczyk

Wiceprezydent Warszawy już wcześniej zapowiadał podjęcie kroków prawnych.

"Niemieccy faszyści tworzyli strefy wolne od Żydów. Apartheid - od czarnych. Jak widać tradycja znajduje godnych naśladowców, tym razem w Polsce, pod parasolem PiS i biskupów" - napisał Rabiej na Twitterze.

Tak też uczynił. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że pismo zostało złożone w prokuraturze.

Sprawa naklejek z "Gazety Polskiej" wywołały niemałe kontrowersje. Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher napisała na Twitterze, że jest "rozczarowana i zaniepokojona tym, że pewne grupy wykorzystują naklejki do promowania nienawiści i nietolerancji". Z kolei redaktor naczelny "GP" Tomasz Sakiewicz odpowiedział jej, że "bycie działaczem ruchu gejowskiego nie czyni nikogo bardziej tolerancyjnym".

Wątpliwości Mosbacher podziela również Ambasada Wilekiej Brytanii w Polsce. "Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tą sprawą. Prawa człowieka są uniwersalne i powinny dotyczyć każdego" - czytamy w sieci.

Akcję "Gazety Polskiej" skrytykował m.in. działacz Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk twierdzi że naklejki są "szkodliwym pomysłem" i dostarczają argumentów przeciwko konserwatystom.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

lgbtprokuraturaGazeta Polska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (272)