Trwa ładowanie...
30-12-2007 13:25

Paweł Kowal z PiS nie dostał zgody na wyjazd do Gruzji

Siedmiu polskich parlamentarzystów będzie
obserwatorami z ramienia Rady Europy i OBWE podczas wyborów
prezydenckich w Gruzji 5 stycznia - poinformował
rzecznik marszałka Sejmu Jerzy Smoliński. W związku z tym
marszałek Sejmu nie wydał zgody na wyjazd przedstawicieli sejmowej
komisji spraw zagranicznych, m.in. Pawła Kowala z PiS.

Paweł Kowal z PiS nie dostał zgody na wyjazd do GruzjiŹródło: AFP
d47ekxe
d47ekxe

W skład delegacji obserwatorów ma wejść dwóch posłów PO, dwóch posłów PiS, jeden poseł LiD i dwóch senatorów. Jak podkreślił Smoliński posłowie ci są członkami delegacji parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy: Tadeusz Iwiński (LiD), Danuta Jazłowiecka (PO), Karol Karski (PiS), Dariusz Lipiński (PO) oraz delegacji Sejmu do Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE: Marek Suski (PiS).

W związku wcześniejszą decyzją o wyjeździe grupy parlamentarzystów - podkreślił Smoliński - marszałek Bronisław Komorowski odmówił wyjazdu do Gruzji Pawłowi Kowalowi (PiS) i innym przedstawicielom sejmowej komisji spraw zagranicznych, o co zwracał się szef komisji Krzysztof Lisek (PO).

Marszałek nie wyraził zgody na ten wyjazd, uznając, że udział 7 polskich parlamentarzystów będzie wystarczającym wkładem polskiego parlamentu w obserwację gruzińskich wyborów - argumentował Smoliński.

"Wyjazd Kowala mógł się kojarzyć z turystyką poselską"

Rzecznik marszałka zwrócił także uwagę, że Kowal zamierzał przebywać w Gruzji od 2 do 4 stycznia. Jego wyjazd w charakterze obserwatora wyborów, których nie mógłby przecież rzeczywiście obserwować, gdyż odbędą się one w sobotę 5 stycznia od początku budził wątpliwości. Mógł się raczej kojarzyć z turystyką poselską prowadzoną na koszt polskiego podatnika - podkreślono w komunikacie.

d47ekxe

Zdaniem Kowala, posłowie i senatorowie z Polski, którzy jadą w ramach organizacji międzynarodowych nie są reprezentantami polskiego parlamentu. Moim zdaniem marszałek podjął błędną decyzję i do jej obrony używa różnych metod- dodał poseł PiS.

W jego ocenie, wybory w Gruzji można obserwować nie tylko będąc w punktach wyborczych. Kowal zaznaczył, że nikt nie spytał go o program jego wizyty w Gruzji, w ramach którego miał spotkać się m.in. z szefem gruzińskiego MSZ.

5 stycznia odbędą się w Gruzji wcześniejsze wybory prezydenckie. Na ich rozpisanie władze Gruzji zdecydowały się po burzliwych protestach opozycji i ogłoszeniu stanu wyjątkowego. Faworytem jest obecny prezydent Micheil Saakaszwili.

Najpoważniejszym z jego rywali jest były przedsiębiorca i prawnik Gaczecziladze, wybrany jako wspólny kandydat 10 partii, które zorganizowały listopadowe manifestacje. 43-letni Gaczecziladze, dawny sprzymierzeniec Saakaszwilego, oskarża go obecnie o zapędy autorytarne. Z kandydowania wycofał się najbogatszy Gruzin, miliarder Badri Patarkaciszwili, oskarżany o spiskowanie w celu obalenia rządu.

Z sondaży przedwyborczych wynika, że na Saakaszwilego chce głosować 20% badanych, którzy wybierali spośród siedmiu kandydatów.

d47ekxe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ekxe
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj