PolskaPaweł Kowal: nie ma walki o media, ale o zmianę ich działania

Paweł Kowal: nie ma walki o media, ale o zmianę ich działania

"Życie Warszawy" publikuje rozmowę z posłem
PiS, przewodniczącym Komisji Kultury i Środków Przekazu Pawłem
Kowalem, który powiedział, że PiS nie walczy o media, ale o zmianę zasad ich działania.

Czy ma Pan poczucie skrzywdzenia PiS-u przez media, o którym mówił Jarosław Kaczyński?

- Odniosłem wrażenie, szczególnie w kampanii wyborczej, że większość dziennikarzy była nieprzychylna PiS-owi. Jest to często widoczne w telewizji publicznej. Dziennikarze, którzy prowadzą programy publicystyczne, już w pierwszym pytaniu zdradzają swoje poglądy polityczne i starają się zdyskredytować poglądy polityka, który ma inne zapatrywania niż oni

"To spotkanie było wyłącznie zorganizowane i mogliśmy uczestniczyć my, to znaczy przedstawiciele Radia Maryja i Telewizja "Trwam", także dziennikarze z Naszego Dziennika" - powiedział ojciec Jan Król w TV "Trwam" na temat spotkania, na którym parafowano pakt stabilizacyjny. Czy powstaje nowa kategoria - media rządowe?

- Nonsens. Nie ma mowy o mediach rządowych. TV "Trwam" jest prywatna, a Radio Maryja społeczne i nie są związane z rządem. Nie ma żadnego uzależnienia: finansowego, organizacyjnego czy innego.

Jaki będzie główny cel działalności Narodowego Ośrodka Monitoringu Mediów?

- Szeroko zakrojone badania nad mediami, prasą, np. odnośnie ich oferty programowej, struktury własnościowej, danych statystycznych, sposobu i zasad prezentacji informacji, czytelnictwa, oglądalności. Porównać je można do działalności placówek uniwersyteckich, ośrodków prasoznawczych przy uczelniach, które jednak zajmują się tą problematyką selektywnie.

Czy KRRiT, posiadając informacje o programach, będzie mogła karać niepokorne media przy podejmowaniu decyzji o przedłużeniu koncesji?

- Tak jak dotychczas to czyniła: w tym zakresie nie zaszły zmiany. Będzie mogła karać, jeśli będą łamały warunki koncesji. Przykładowo, jeśli nie będą w odpowiedniej proporcji prezentowały programów polskich w stosunku do zagranicznych itd. Podobnie jak cofa się koncesję na sprzedaż alkoholu, gdy jakiś restaurator ją łamie.

Czy PiS, walcząc o media publiczne, nie powiela błędów SLD? Zdobędzie media, ale straci zaufanie publiczne.

- Nie ma walki o media, jest walka o zmianę zasad ich działania. Ważna jest walka o więcej misji w mediach publicznych. Czy PiS na tym straci? To zależy m.in. od tego, jak będzie działała KRRiT, jakie będą skutki podjętych zmian, ale o tym możemy porozmawiać najwcześniej za pół roku. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)