Paweł Graś broni Donalda Tuska: premier nigdy nie kłamie
Pan premier mówił w prokuraturze prawdę. To jest oczywiste i jest to temat poza dyskusją. Premier nigdy nie kłamie - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 rzecznik rządu Paweł Graś, odnosząc się do ujawnionych przez TVN24 zeznań Donalda Tuska ws. katastrofy smoleńskiej.
Czytaj więcej na ten temat: "Współpraca z kancelarią Lecha Kaczyńskiego była trudna"
Jak ustalił TVN24 z zeznań, które premier złożył w śledztwie dot. organizacji smoleńskich wizyt, wynika, że o tym, że Lech Kaczyński chciał wziąć udział w uroczystościach w Katyniu Donald Tusk miał dowiedzieć się z mediów. Tymczasem prokuratorzy ustalili, że najbliżsi współpracownicy premiera znali plany prezydenta już w styczniu. Prezydencki minister Mariusz Handzik 27 stycznia informował o nich Andrzeja Kremera z MSZ. "Lech Kaczyński planuje oddać hołd oficerom na Polskim Cmentarzu Wojennym w Katyniu w kwietniu br." - napisał. Notatka trafiła m.in do prof. Adama Rotfelda, współprzewodniczącego Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych i jednego z najbliższych doradców szefa rządu.
Graś tłumaczył, że na biurko Tuska trafia codziennie kilka tysięcy różnych dokumentów i premier wszystkich osobiście nie analizuje. - Każdy prezydent odbywa kilkadziesiąt podróży zagranicznych w roku. W tych podróżach pomaga mu MSZ i głównie między ministerstwem a kancelarią prezydenta się ta komunikacja odbywa, a organizuje te wyjazdy kancelaria prezydenta - wyjaśniał rzecznik rządu.