Patryk Jaki reaguje na publikację ratusza. "Ordynarnie kłamią. Nie wykluczam pozwu"

Patryk Jaki w walce o fotel prezydenta Warszawy rozpoczął nową akcję. W ramach "Nie mówcie, że się nie da" porównuje rozwój stolicy w ostatnich 12 latach z innymi miastami Europy. W poniedziałek rano porównywał warszawskie metro do tego ze stolicy Bułgarii - Sofii.

Na wyliczenia i propozycje sztabu kandydata Zjednoczonej Prawicy zareagował warszawski ratusz. Stołeczni urzędnicy zorganizowali konferencję, podczas której zakwestionowali sens porównywania sieci kolei podziemnej w Sofii i Warszawie. Powstał też raport w formie pisemnej, który krytycznie odnosi się do propozycji Jakiego. Pada w nim stwierdzenie, że "metro wg pana Patryka Jakiego oznacza (...) likwidację Veturilo".

Na to stwierdzenie natychmiast zareagował sam Jaki, który stwierdził na Twitterze, że "ratuszowi puszczają nerwy". "Angażują się w kampanię RT (Rafała Trzaskowskiego - przyp. red.) i ordynarnie kłamią". Kandydat na prezydenta stolicy nie wyklucza pozwu w trybie wyborczym.

Warszawiacy w pierwszej i drugiej turze wyborów na prezydenta Warszawy wybraliby Rafała Trzaskowskiego. Ale Patryk Jaki depcze mu po piętach. Tak wynika z sondażu Kantar Millward Brown SA dla "Faktów" TVN i TVN24.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl