Papież przemówił ws. wojny. "Skandal"
- W obliczu skandalu wojny nie należy rozważać, ale płakać, pomagać i nawrócić się - powiedział papież Franciszek podczas spotkania z delegacją prawosławnego Patriarchatu Ekumenicznego. - Świat jest wstrząśnięty okrutną i bezsensowną zbrojną agresją, w której chrześcijanie walczą ze sobą - podkreślił biskup Rzymu.
30.06.2022 | aktual.: 30.06.2022 15:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przyjmując na audiencji delegatów patriarchatu Konstantynopola, którego zwierzchnikiem od ponad 30 lat jest Bartłomiej, papież podkreślił, że "trzeba płakać z powodu ofiar i przelanej krwi, śmierci tak wielu niewinnych osób, traum w rodzinach, miastach, całym narodzie".
- Ileż cierpienia jest w tych, którzy stracili najbliższych i byli zmuszeni do tego, by opuścić swój dom i swoją ojczyznę. Trzeba pomagać tym braciom i siostrom. To wezwanie do miłości, którą - jako chrześcijanie - musimy nieść wobec Jezusa migranta, ubogiego i zranionego - stwierdził Franciszek.
"Okrutna i bezsensowna zbrojna agresja"
Papież mówił także, że wojna wymaga nawrócenia po to, by - jak dodał - "zrozumieć, że zdobycze zbrojne, ekspansja i imperializm nie mają nic wspólnego z Królestwem, jakie zapowiedział Jezus". - Jezus prosił swoich uczniów w Getsemani, aby wyrzekli się przemocy, by odłożyli miecze, bo wszyscy którzy mieczem wojują, od miecza giną - przypomniał.
- Chrystus jest naszym pokojem, umierając i zmartwychwstając dla wszystkich, obalił mury wrogości i podziałów między ludźmi - wskazał Franciszek.
- Pojednanie między podzielonymi chrześcijanami jako wkład w zaprowadzenie pokoju między skonfliktowanymi narodami jest dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek - podkreślił papież.
Jak zaznaczył, "świat jest wstrząśnięty okrutną i bezsensowną zbrojną agresją, w której chrześcijanie walczą ze sobą". Tak odniósł się do wojny w Ukrainie.
Zobacz też: Niespodziewane zaproszenie dla Putina. "To jest po prostu haniebne"