Papież o kryzysie na granicy: Odczuwam ból z powodu sytuacji migrantów

Temat kryzysu migracyjnego papież Franciszek poruszył w niedzielę podczas spotkania na modlitwie Anioł Pański. Duchowny zaapelował o modlitwę za wszystkich, którzy cierpią na świecie.

- Pomyślny o tym - ilu migrantów jest narażonych także w tych dniach na bardzo ciężkie niebezpieczeństwo i ilu traci życie na naszych granicach - powiedział papież, kierując swoje słowa do wiernych

Głowa Kościoła podkreśliła, że "odczuwa ból z powodu wiadomości o sytuacji, w jakiej znajduje się wielu migrantów". - O tych, którzy zginęli w kanale La Manche, o tych na granicy Białorusi, wiele z nich to dzieci - mówił papież Franciszek.

Zobacz też: Ksiądz skrytykował zbiórkę KEP. Konfederacja odpowiada

Kryzys migracyjny na granicy z Białorusią nie ustaje. Najnowsze informacje dotyczące napiętej sytuacja codziennie przekazuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Potwierdził m.in., że w piątek z Mińska do Iraku odleciało 400 kolejnych migrantów.

"W piątek z Mińska odleciał do Iraku kolejny samolot z migrantami. Tym razem na pokładzie ponad 400 osób. Już ponad 1500 osób wróciło z Białorusi do Iraku i Syrii. Planowane są kolejne loty" - poinformował w sobotę na swoim profilu na Twitterze Żaryn.

Zaznaczył jednak, że na Białorusi wciąż przebywa duża grupa osób, "które będą wykorzystywane przez Łukaszenkę do destabilizowania naszej granicy". Jednocześnie dodał, że "operacja białoruska przeciwko Polsce trwa i będzie kontynuowana".

- Reżim Łukaszenki wciąż kontroluje migrantów, organizując jednocześnie ataki na granicę RP. W czasie prób siłowego wdarcia się na teren RP polscy żołnierze i funkcjonariusze są atakowani zarówno przez białoruskie służby, jak i cudzoziemców - informował w piątek Żaryn.

Przeczytaj również: Kryzys na granicy. Grupa Granica: Aktywista zaatakowany przez żołnierzy WOT