Papież: nigdy nie wierzyłem w "bułgarski ślad"
Papież i prezydent Bułgarii (PAP/EPA/Mladen Antonov)
Drugi dzień wizyty papieża Jana Pawła II w Bułgarii rozpoczął się od spotkania z prezydentem tego kraju Georgi Pyrwanowem. Według agencji DPA, papież przybył do pałacu prezydenckiego w Sofii ze znacznym opóźnieniem, a radio bułgarskie podało, że eskorta papieska miała kłopoty z przejazdem przez miasto.
Nigdy nie wierzyłem w istnienie tzw. śladu bułgarskiego w zamachu na mnie - powiedział Jan Paweł II na spotkaniu z prezydentem Pyrwanowem. Ojciec Święty zapewnił podczas wizyty w pałacu prezydenckim, że niezmiennie zachowuje najlepsze uczucia i szacunek dla narodu bułgarskiego.
Po wizycie u prezydenta papież udał się do prawosławnej katedry patriarchy Maksyma w Soborze św. Aleksandra Newskiego, gdzie - przed jego przybyciem - patriarcha i Święty Synod odprawili tradycyjną modlitwę (moleben) ku czci Braci Sołuńskich. W świetle pierwotnych planów miał uczestniczyć w niej Ojciec Święty, później jednak prawosławni hierarchowie wycofali się z pomysłu.
Metropolita Symeon, zwracając się do papieża, powiedział: Zachwycamy się Waszym dziełem jako Apostoła. Kończąc zwiedzanie soboru, wzniesionego ze składek społeczeństwa na przełomie XIX i XX wieku dla upamiętnienia uwolnienia Bułgarii od jarzma tureckiego, Jan Paweł II powiedział: Chcę z serca podziękować za to przyjęcie. Niech będzie błogosławiony Jezus Chrystus.
Kolejnym punktem wizyty w Sofii jest złożenie kwiatów przez Ojca Świętego pod pomnikiem świętych Cyryla i Metodego, znajdującym się przed Biblioteką Narodową. Następnie Jan Paweł II złoży wizytę w siedzibie prawosławnego Świętego Synodu, gdzie spotka się z głową lokalnego kościoła prawosławnego oraz biskupami.
Po południu program wizyty przewiduje spotkanie ze społecznością żydowską Bułgarii w Nuncjaturze Apostolskiej, wieczorem zaś papież - wraz z ludźmi kultury i sztuki - weźmie udział w koncercie z okazji święta kultury i spotka się ze znanymi twórcami. Spotkanie odbędzie się w sofijskim pałacu kultury. (IAR/PAP, jask)